Dziwne spotkanie na szczycie - zapowiedź meczu Wisła Kraków - Jagiellonia Białystok

To będzie wyjątkowe spotkanie na szczycie, bo cóż z tego, że spotkają się jedyne niepokonane zespoły w naszej Ekstraklasie. Cóż też z tego, że zgromadziły najwięcej punktów, skoro Wisła jest pierwsza, a Jagiellonia dopiero czternasta. Wszystko za sprawą dziesięciopunktowej kary dla popularnej "Jagi", która właśnie w ten sposób musiała odpokutować swoje grzechy za czyny korupcyjne. Białostoczanie zamiast cieszyć się z pozycji wicelidera mają zerowy dorobek punktowy, ale i tak mogą mieć powody do zadowolenia. Odrobili bowiem swoje straty błyskawicznie.

Piotr Kostogrys
Piotr Kostogrys

Teraz zaczynają faktyczną walkę o powiększanie dorobku punktowego, jednak na początek czeka ich nad wyraz ciężkie zadanie. Jagiellonia po raz ostatni wygrała w spotkaniu wyjazdowym prawie... dwadzieścia jeden miesięcy temu. 1 grudnia 2007 roku białostoczanie pokonali w Bytomiu tamtejszą Polonię, po czym zaczęli swoją fatalną serię. Teraz liczą wprawdzie na to, że Wisłę może uda im się pokonać, bo ta nie gra na własnym stadionie, tylko na wypożyczonym w Sosnowcu. Tyle tylko, że w "domowych meczach" krakowianie są niepokonani od 14 spotkań i już dwukrotnie udało im się wygrać na swoim zapasowym obiekcie. Teraz chcą tego dokonać po raz trzeci.

Kłopotem gości może być też fakt, że trener Michał Probierz nie będzie mógł skorzystać z najmocniejszego składu. Zespołowi na pewno nie pomoże Dariusz Jarecki, który doznał kontuzji. Kibice "Jagi" liczą natomiast na to, że kolejnego gola zdobędzie Tomasz Frankowski. Dla tego ostatniego mecz z Wisłą będzie 200. spotkaniem w Ekstraklasie.

Nowych kłopotów kadrowych nie mają natomiast krakowianie. Maciej Skorża liczył się wprawdzie z odejściem Pawła Brożka, ale angielskie Fulham ostatecznie nie zdecydowało się na transfer. W Krakowie obawiano się też absencji jednego z najlepszych obrońców ligi, Brazylijczyka Marcelo, który musiał wyjechać do swojego kraju w sprawach służbowych. Ostatecznie zdążył on jednak wrócić do Polski i w sobotnim meczu powinien zagrać.

- Od tego spotkania oczekuję zwycięstwa po dobrej grze - mówi Maciej Skorża, który życzyłby sobie, aby przed przerwą na mecze reprezentacji jego podopieczni wciąż mieli na swoim koncie komplet punktów.

- Spodziewam się trudnego meczu. Naszym zadaniem jest to, aby to Wisła dyktowała warunki. Abyśmy to my przeważali swoimi atutami - dodaje Skorża, który zwraca uwagę zwłaszcza na dwójkę piłkarzy "Jagi". Są to oczywiście Tomasz Frankowski i Kamil Grosicki. - Ich walory są znane i nasi obrońcy będą mieć sporo pracy. To my jesteśmy jednak faworytem i chciałbym zdobyć trzy punkty, najlepiej po dobrej grze - życzy sobie trener Wisły.

Czy życzenie Skorży się spełni, dowiemy się już w sobotnie popołudnie. W Sosnowcu emocji na pewno nie zabraknie.

Wisła Kraków - Jagiellonia Białystok / so 29.08.2009 godz. 16.00

Przewidywane składy:

Wisła: Pawełek - Álvarez, Głowacki, Marcelo, Piotr Brożek - Łobodziński, Sobolewski, Díaz, Kirm - Małecki, Paweł Brożek.

Jagiellonia: Gikiewicz - Lewczuk, Staňo, Skerla, Norambuena - Bruno, Hermes, Zawistowski, Gevorgyan - Frankowski, Grosicki.

Sędzia: Tomasz Mikulski (Lublin).

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×