Plan został wykonany - wypowiedzi po meczu Falubaz Zielona Góra - Caelum Stal Gorzów

47:43 - takim wynikiem zakończył się niezwykle zacięty i jakże emocjonujący mecz pomiędzy zielonogórskim Falubazem a gorzowską Stalą. O wyniku końcowym zadecydował dopiero ostatni bieg, w którym z wielką klasą Rafał Dobrucki i Fredrik Lindgren przyjechali przed przeciwnikami wygrywając to spotkanie.

Ewelina Bielawska
Ewelina Bielawska

Piotr Żyto (trener Falubazu Zielona Góra): Gorzowianie jechali znakomicie, u nas były natomiast luki w składzie. Do tego podcięcie Dobruckiego, defekt Dudka i w tym momencie zaczęło się robić nieciekawie. Ale mieliśmy dobrą parę w końcówce zawodów,gdzie Rafał Dobrucki z Fredrikiem Lindgrenem pojechali tak jakby jeździli ze sto lat ze sobą w parze. Udało nam się wygrać i cieszę się z tego niezmiernie. Plan został wykonany, bo trafiamy w półfinale na Bydgoszcz.

Patryk Dudek (Falubaz Zielona Góra): Oceniam to spotkanie dobrze. Mecz wygrany, natomiast ja swoje zrobiłem. Szkoda defektu, ale najważniejsze, że wygraliśmy - jedziemy teraz o medale. W 11. biegu złapałem "paniaka" - przebiła mi się opona i pół okrążenia jechałem na zdefektowanym sprzęcie. Podchodzę spokojnie do startów - powiedzieli mi, żebym się przygotował do 11. biegu, wystartowałem i pojechałem swoje. Jest satysfakcja po zwycięstwie, ale nie chodzi o to z jaką drużyną wygraliśmy, ale sam fakt, że będziemy jechali o medale. Gorzów był dzisiaj dobrze spasowany i dobrze przełożony do tego toru. Postawili nam dzisiaj większy opór.

Grzegorz Walasek (kapitan Falubazu Zielona Góra): Ciężko było. Jeździło się równie ciężko. Nie wygrywałem startów i tu był duży problem. Nikt z nas nie twierdził po meczu w Gorzowie, że będzie łatwo. Wiedzieliśmy, że Stal pokaże opór i to się potwierdziło. Co prawda nie spodziewaliśmy się aż tak zaciętego meczu. Stal była bliska zwycięstwa, ale na szczęście to nam udało się wygrać.

Grzegorz Zengota (Falubaz Zielona Góra): Drużyna przeciwna pokazała nam się z bardzo dobrej strony. To,co pokazali w rundzie zasadniczej w porównaniu do dzisiejszego spotkania to zupełnie dwa różne oblicza tej drużyny. Naprawdę nikt nie spodziewał się tak dużego oporu. Momentami było naprawdę ciężko, bo w pewnym momencie meczu to Gorzów przejął pałeczkę i prowadził kilkoma punktami. Wdarły się wówczas lekkie nerwy, ale szybko wróciło wszystko do normy i wygraliśmy spotkanie. Jestem mimo zdobycia 6 punktów zadowolony, ponieważ moja drużyna jedzie w półfinale.

Rafał Dobrucki (Falubaz Zielona Góra): Spotkanie było fantastyczne. Myślę, że te 4 punkty i wygrany mecz zdobyła również publiczność. Każdy jechał dziś najlepiej jak tylko potrafił i byliśmy sprężeni przez całe zawody. W tym momencie gdzie przegrywaliśmy to skupienie było jeszcze większe także ciśnienie wzrastało cały czas proporcjonalnie do wyniku. I to się sprawdziło, bo okazało się że w końcówce byliśmy lepsi. Założenie było, żeby jechać z 1 miejsca i tak też się stało na szczęście.

Stanisław Chomski (trener Stali Gorzów): Determinacja była duża, zabrakło w tym spotkaniu punktów liderów. Sezon w tym momencie skończył się dla nas, pozostało życzyć szczęścia zielonogórzanom. Trafili na Bydgoszcz w półfinałach i myślę, że sobie z nimi poradzą. Od liderów wymaga się w miarę równej jazdy kilkunastopunktowej, choć czasem gorsze spotkania mogą zdarzyć się również. W tych najważniejszych meczach były jednak w naszej drużynie zbyt duże wahania formy.

Rune Holta (Caelum Stal Gorzów): To było bardzo ciężkie spotkanie. Mogliśmy je wygrać, mieliśmy szanse do samego końca, ale ostatecznie to zielonogórzanie okazali się lepsi. Pojechaliśmy dzisiaj dobry mecz, ale niestety płacimy za porażkę u siebie, kiedy popełniliśmy ogromny błąd z przygotowaniem toru. Był za śliski i nie mogliśmy się do niego dopasować, co nie powinno się przydarzać gospodarzom. Moim zdaniem przegraliśmy ten pojedynek dwa tygodnie temu.

David Ruud (Caelum Stal Gorzów): Falubaz jest bardzo dobrą drużyną. Odjechaliśmy dzisiaj bardzo dobre spotkanie, zabrakło nam trochę szczęścia na końcu. Byliśmy naprawdę dobrą drużyną w tym spotkaniu, niestety nie udało się i kończymy w tym momencie sezon.

Tomasz Gollob (kapitan Caelum Stali Gorzów): Tak dzisiaj po prostu wyszło. Szkoda, ponieważ przewaga punktowa nie była zbyt duża. Mecz był na totalnym styku i szkoda, że tak się skończyło. Nie zamierzam się tłumaczyć, jednak tak naprawdę mam złamane dwa żebra. Sezon dla naszej drużyny skończył się troszeczkę za szybko, ta formuła rozgrywek jest niezbyt dobra w tym momencie dla nas. Mimo iż nasza drużyna jechała w miarę równo, nie uczestniczy już w rozgrywkach dalej. Tak naprawdę przegraliśmy ten mecz dopiero w ostatnim biegu, także pokazaliśmy wysoki poziom.

Piotr Świst (wychowanek Stali i były zawodnik Falubazu): Mecz był bardzo fajny, wyrównany. Na początku wydawało się, że Zielona Góra odskakuje punktacją, jednak później zawodnicy Stali nadrobili to wręcz z nawiązką małą. Jednak końcówka meczu pokazała kto jest silniejszy. W gorzowskim zespole zawalił kapitan, nie wiem co mogło być tego przyczyną. Kibicowałem oczywiście Stali, jednak prawdę mówiąc nie było tam komu kibicować, gdyż nie ma tam wychowanków.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×