Daniel Jeleniewski: Regulamin jest beznadziejnie skonstruowany

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W niedzielę Atlas Wrocław podejmie na przed własną publicznością Lotos Wybrzeże Gdańsk w pierwszej odsłonie dwumeczu decydującego o 7. miejscu w rozgrywkach Speedway Ekstraligi w sezonie 2009.

Podopieczni Marka Cieślaka ostatnie ligowe spotkanie rozegrali 2. sierpnia, kiedy to pokonali u siebie Polonię Bydgoszcz 51:39. - Regulamin jest tak beznadziejnie skonstruowany, że mieliśmy pięć tygodni przerwy. Szukałem jazdy, gdzie tylko mogłem - w turniejach, w Szwecji, na crossie - powiedział w rozmowie z "Gazetą Wrocławską" żużlowiec ekipy ze Stadionu Olimpijskiego, Daniel Jeleniewski.

Wrocławianie spotkali się w tym sezonie z gdańszczanami dwukrotnie w rundzie zasadniczej. W pojedynku na własnym terenie team z województwa dolnośląskiego zwyciężył 49:41, by nad morzem ulec podopiecznym Roberta Sawiny 40:50. - Musimy wygrać pewnie u siebie i powalczyć o zwycięstwo w Gdańsku. W rundzie zasadniczej polegliśmy tam, bo w plecy była pierwsza część rywalizacji. Później doszliśmy, w czym rzecz. Gdyby mecz trwał 20 biegów... - dodał "Jeleń".

Zwycięzca dwumeczu pomiędzy Atlasem Wrocław a Lotosem Wybrzeże Gdańsk rozegra dwumecz barażowy o Speedway Ekstraligę z drugą drużyną I ligi. Przegrany niestety od razu pożegna się z elitą.

Początek niedzielnego spotkania o godz. 18:00.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)