Katowiczanie podejmują lidera

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Już w sobotę o godzinie 17.00 na stadionie przy ulicy Bukowej 1 zostanie rozegrany mecz, który zapowiada się jako jedno z najciekawszych spotkań 25. kolejki. GKS Katowice podejmować będzie lidera drugiej ligi Piasta Gliwice. Gliwiczanie w tym sezonie spisują się nadspodziewanie dobrze i są jednymi z głównych faworytów do awansu. W Katowicach na pewno jednak czeka ich ciężka przeprawa.

W tym artykule dowiesz się o:

Piłkarze GKS-u będą chcieli zrehabilitować się za słaby mecz, który rozegrali w ubiegły weekend na wyjeździe, przeciwko Turowi Turek. Taka sytuacja, że piłkarze GKS-u chcą się zrehabilitować przed swoją publicznością za słaby mecz na wyjeździe, powtarza się już trzeci raz. Jak dotąd za każdym razem piłkarzom z Katowic udało się zatrzeć złe wrażenie i pokonać, przed swoją publicznością, wyżej notowanych rywali. Czy tym razem również im się to uda?

Będzie to bardzo trudne, ponieważ Piast w tym sezonie spisuje się fantastycznie. Nie zaznał smaku porażki już od 21 spotkań, a w pięciu ostatnich nie stracił nawet bramki. To właśnie obrona jest najmocniejszą stroną zespołu z Gliwic, w 24 dotychczasowych meczach Gliwiczanie stracili zaledwie 14 bramek. Sytuacji nie ułatwia również kontuzja pachwiny Bartosza Iwana, który na pewno nie wystąpi w tym spotkaniu. Pomocnik GKS-u, który przed tą rundą przyszedł z Wisły Kraków, miał stać się liderem zespołu, ale być może nie wystąpi już do końca sezonu. Po kontuzji wraca wprawdzie Robert Sierka (zagrał nawet kilka minut w Turku), ale nie jest chyba przygotowany na 90 minut twardej walki.

Do zespołu Piasta Gliwice po kontuzjach wracają: Mirosław Widuch, Jarosław Kaszowski, a po pauzie spowodowanej kartkami Adam Kompała i Marcin Nowak. Trener Piotr Mandrysz będzie miał więc duży zgryz, bo zmiennicy w poprzednich meczach spisali się bardzo dobrze. Wysoką formę prezentuje ostatnio najlepszy strzelec Piasta, Wojciech Kędziora, na którego baczną uwagę muszą zwrócić obrońcy GKS-u. – Mam zamiar spowolnić nieco marsz Jacka Gorczycy w drodze do srebrnych butów (srebrne buty to nagroda przyznawana dla najlepszego piłkarza drugiej ligi – przyp. red). – mówił po meczu z Kmitą Kędziora.

Mecz ten będzie szczególny dla czwórki piłkarzy. W barwach GKS-u Katowice występowali wcześniej Stanisław Wróbel i Mirosław Widuch. Szczególnie ten drugi powinien być miło przywitany przez katowickich fanów. Jest jedną z legend zespołu z Katowic, w barwach GKS-u rozegrał aż 415 spotkań. Będzie to jego pierwszy, oficjalny mecz na Bukowej po odejściu z popularnej Gieksy. Dwaj pozostali to Jacek Gorczyca i Robert Sierka, którzy mają za sobą występy w Piaście.

Spotkanie w Katowicach zapowiada się ciekawie również ze względu na aspekt kibicowski. Do Katowic udaje się, bowiem grupa ok. 800 kibiców Piasta. Co, jak piszą na swojej stronie, będzie ich nowym wyjazdowym rekordem frekwencji. Emocji więc na pewno nie zabraknie, tak na boisku, jak i na trybunach.

GKS Katowice - Piast Gliwice / sob 12.04.2008 godz. 17.00

Przewidywane składy:

GKS Katowice: Gorczyca - Krysiński, Kapias, Prasnal, Mielnik, Jaromin, Markowski, Wijas, Plewnia, Kaliciak, Mikulenas.

Piast Gliwice: Kasprzik – Petasz, Banaś, Gamla, Michniewicz, Widuch, Kompała, Podgórski, Kaszowski, Kędziora, Wróbel.

Sędzia: Mariusz Trofimiec (Kielce).

Źródło artykułu:
Komentarze (0)