Dominacja Polaków potwierdzona - relacja z finału DMŚJ w Gorzowie

Zwycięstwem reprezentacji Polski zakończył się finał Drużynowych Mistrzostw Świata Juniorów rozegrany na torze w Gorzowie Wielkopolski. Biało-czerwoni pewnie wygrali, zdobywając tym samym piąty raz z rzędu złote krążki DMŚJ.

Marcin Imański
Marcin Imański

Sobotnie opady deszczu nie przeszkodziły organizatorom w mieście nad Wartą i drugi raz w historii kibice w Gorzowie Wielkopolskim byli świadkami imprezy rangi mistrzostw świata.

Już pierwsza seria startów pokazała, że nikt nie zamierza odpuszczać. Aż czterokrotnie sędzia Craig Ackroyd musiał powtarzać biegi, a najgorzej pierwszy bieg rozpoczęli gospodarze. W nim nad motocyklem nie zapanował Dawid Lampart, który upada na tor i zostaje wykluczony z powtórki. Polacy słabo rozpoczęli te zawody, jednak w kolejnych biegach było już znaczenie lepiej. Koledzy Lamparta w kolejnych trzech biegach przyjeżdżają do mety na pierwszych pozycjach, a Artur Mroczka w biegu kończącym tą serię notuje dwa "oczka". Nad emocjami w tej serii nie mogli zapanować Szwedzi, którzy dwukrotnie zostają wykluczeni za dotknięcie taśmy.

Po pierwszej serii dość pewnie prowadzą Polacy, jednak przewaga biało-czerwonych powiększała się jeszcze w kolejnych gonitwach. Bardzo dobrze dysponowani tego dnia Przemysław Pawlicki, Maciej Janowski i Grzegorz Zengota notują na swoim koncie kolejne zwycięstwa. Podopieczni Marka Cieślaka byli bardzo dobrze spasowani z nawierzchnią gorzowskiego toru i na początku zawodów już po wyjściu z pierwszego łuku obejmowali prowadzenie.

W biegu 9 z nawierzchnią gorzowskiego toru zapoznał się Thomas Jonasson. Najlepszy tego dnia reprezentant Szwecji sam jednak popełnił błąd i szybko pozbierał się z toru.

Trzecia seria startów była już mniej udana dla podopiecznych Marka Cieślaka. Rywale Polaków dokonują odpowiednich zmian w przełożeniach i tylko dwie trójki Pawlickiego i Mroczki wędrują na konto biało-czerwonych. Dość niespodziewanie biegi wygrywają Kim Nilsson i Matej Kus stąd przewaga Polaków nad Danią nie zmalała.

Gorzowski tor po nocnych i porannych opadach nie przynosił tak wiele mijanek, jednak kilka biegów zgromadzonym na stadionie im. Edwarda Jancarza kibicom mogło się podobać. Jak bieg XX, w którym kapitalny bój stoczył Maciej Janowski. Zawodnik Atlasa Wrocław na pierwszym łuku zostaje wywieziony przez Hougaarda na zewnętrzną część toru. Polak spada na trzecią pozycję, jednak nie zamierza odpuszczać. Najpierw mija Czecha - Vaclava Milika, by na ostatnim okrążeniu wyprzedzić Duńczyka.

Polacy w czwartej serii wrócili do właściwego rytmu i kolejne cztery zwycięstwa znacznie przybliżyły ich do ostatecznego triumfu. Nie zawodził szczególnie Przemysław Pawlicki, który dysponował kapitalnymi startami i już po pierwszym łuku zostawiał rywali daleko z tyłu. To właśnie wychowanek leszczyńskiej Unii zapewnił też zwycięstwo reprezentacji Polski w biegu 21. Pawlicki wygrywa piąty bieg w tych zawodach i w tym momencie wiadomo było, że nikt nie może odebrać złotych medali Drużynowych Mistrzostw Świata Juniorów Polakom.

Na koniec dwie trójki dołożyli jeszcze Zengota i Janowski, a kolejne wykluczenie zanotował Lampart. Zawodnik z Rzeszowa nie ukrywał pretensji do sędziego zawodów, jednak były one nieuzasadnione.

Ostatecznie Polacy na swoim koncie uzbierali aż 57 "oczek" (wcześniej w historii do zwycięstw wystarczyły 41 punktów), srebrne medale trafiają w ręce Duńczyków, a na trzecim stopniu podium stają Szwedzi.

Wyniki:

I Polska 57 pkt.
1. Dawid Lampart (w,1,1,3,w) 5
2. Maciej Janowski (3,3,1,3,3) 13
3. Grzegorz Zengota (3,3,1,3,3) 13
4. Przemysław Pawlicki (3,3,3,3,3) 15
5. Artur Mroczka (2,3,3,1,2) 11

II Dania 45 pkt.
1. Rene Bach (2,2,0,2,1) 7
2. Kenni Larsen (w,0,-,u,-) 0
3. Leon Madsen (2,2,2,2,3) 11
4. Nicolai Klindt (2,2,2,2,3,2) 13
5. Patrick Hougaard (3,2,2,3,2,2) 14

III Szwecja 32 pkt.
1. Linus Ekloef (3,1,1,-,0) 5
2. Thomas H. Jonasson (2,u,2,2,3,2) 11
3. Simon Gustafsson (1,1,2,1,1) 6
4. Kim Nilsson (t,1,3,0,2) 6
5. Ludvig Lindgren (t,2,1,1,0) 4

IV Czechy 15 pkt.
1. Vaclav Milik (w,1,0,0,1,0) 2
2. Martin Gavenda (1,0,-,-,0,1) 2
3. Filip Sitera (0,d,0,1,1,1) 3
4. Matej Kus (1,3,3,d,-,-) 7
5. Jan Holub (1,0,0,0,0) 1

Bieg po biegu:
1. Ekloef, Bach, Milik (w/2x), Lampart (u/w)
2. Janowski, Jonasson, Gavenda, Larsen (u/w)
3. Zengota, Madsen, Gustafsson, Sitera
4. Pawlicki, Klindt, Kus, Nilsson (t)
5. Hougaard, Mroczka, Holub, Lindgren (t)
6. Mroczka, Bach, Nilsson, Sitera (d/start)
7. Kus, Lindgren, Lampart, Larsen
8. Janowski, Madsen, Ekloef, Holub
9. Zengota, Klindt, Milik, Jonasson (u4)
10. Pawlicki, Hougaard, Gustafsson, Gavenda
11. Kus, Gustafsson, Janowski, Bach
12. Nilsson, Hougaard, Zengota, Holub
13. Pawlicki, Madsen, Lindgren, Milik
14. Mroczka, Klindt, Ekloef, Kus (d2)
15. Hougaard, Jonasson, Lampart, Sitera
16. Zengota, Bach, Lindgren, Milik
17. Pawlicki, Jonasson, Sitera, Larsen (u)
18. Jonasson, Madsen, Mroczka, Gavenda
19. Lampart, Klindt, Gustafsson, Holub
20. Janowski, Hougaard, Milik, Nilsson
21. Pawlicki, Jonasson, Bach, Holub
22. Klindt, Mroczka, Gustafsson, Milik
23. Madsen, Nilsson, Gavenda, Lampart (u/w)
24. Janowski, Klindt, Sitera, Lindgren
25. Zengota, Hougaard, Sitera, Ekloef

Sędzia: Craig Ackroyd
Widzów: około 9500

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×