Grecja z kompletem zwycięstw - relacja z meczu Izrael - Grecja

W meczu nie mającym już żadnego znaczenia dla końcowego układu w grupie A, reprezentacja Grecji pewnie pokonała Izrael. Tym samym koszykarze z Hellady z kompletem zwycięstw awansowali do kolejnej rundy i po raz kolejny zgłosili swoje aspiracje do strefy medalowej.

Jacek Konsek
Jacek Konsek

Początkowo inicjatywa należała do koszykarzy Zvi Sherfa. Po skutecznych akcjach Ido Kozikaro i Yotama Halperina prowadzili 13:7 i wydawało się, że są w stanie zagrozić faworyzowanym Grekom. Tymczasem zespół z Bałkanów potrzebował zaledwie kilku minut i dwóch celnych rzutów zza linii 6,25m, aby objąć prowadzenie. Po świetnej końcówce w wykonaniu doświadczonego Vasileiosa Spanoulisa przewaga mistrzów Europy z 2005 roku urosła do sześciu punktów po ostatniej syrenie inauguracyjnej kwarty.

Grający już tylko o honor Izraelczycy zdobyli się na zryw w drugiej kwarcie. Zminimalizowali straty do trzech oczek, głównie dzięki świetnej postawie najjaśniejszego punktu w ich reprezentacji Liora Eliyahu, autora 21 punktów w całym meczu. Wyrównana rywalizacja nie odpowiadała Hellenom, którzy w mgnieniu oka powrócili do bezpiecznego prowadzenia. W ich szeregach aż pięciu zawodników zakończyło rywalizację z co najmniej 12 punktami na koncie.

Bezpieczne prowadzenie Greków utrzymało się już do końcowych minut rywalizacji, a słaba defensywa wśród Izraelczyków, pozwoliła podopiecznym Jonasa Kazlauskasa na osiągnięcie pokaźnego wyniku punktowego. W trzeciej odsłonie świetnie współpracowała ze sobą dwójka Spanoulis-Sofoklis Schortsanitis, która wyprowadziła team z Bałkanów na prowadzenie 79:65.

Rozluźnieni Grecy mieli wielką okazję przekroczyć 100 punktów i uczynili to już na trzy minuty przed końcem gry. Autorem okazałego wsadu okazał się wówczas Andreas Glyniadakis, który na parkiecie przebywał zaledwie pięć minut. Co ciekawe, zwycięzca grupy A odniósł pewne zwycięstwo bez swojego najlepszego strzelca Ioannisa Bourousisa, który w ogóle nie pojawił się na parkiecie. Dzięki tej wygranej Grecja, podobnie jak Francja i Turcja, zakończyła pierwszą fazę mistrzostwa Europy z kompletem zwycięstw.

Izrael - Grecja 80:106 (25:31, 17:25, 23:23, 15:27)

Izrael: Eliyahu 21, Limonad 15, Burstein 8, Kozikaro 8, Green 8, Halperin 7, Naimy 5, Mekel 4, Pnini 4, Roth 0, Mizrahi 0, Tamir 0.

Grecja: Spanoulis 18, Fotsis 16, Schortsanitis 16, Kalampokis 12, Kaimakoglou 10, Zisis 6, Perperoglou 6, Calathes 5, Koufos 4.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×