@Semmao: Na buractwo i dzbanostwo nie poradzisz...

@Szef na worku: Tobie widać nikt nie robi, bo pewnie skoro masz pusty worek, to i fiutka masz wielkości łebka od zapałki.... ;-)

Przyjdzie taki czas, że zawiesi korki na kołku... to więcej niż pewne, ale póki co niech gra. I jeszcze jedno, czy ty aby masz rzeczywiście ten szew na worku? Albo może należałoby zadać pytanie, czy ty masz w ogóle worek? A jeśli masz, to być może bez jaj???

Przyjdzie taki czas, że zawiesi korki na kołku... to więcej niż pewne, ale póki co niech gra.

W kadrze jego występy są o wiele lepsze niż Lewandowskiego, który nie ma serca do gry. Kuba daje w kadrze z siebie wszystko w przeciwieństwie do Lewego, który gra asekuracyjnie i mocno uważa, żeby nie zostać zbyt brutalnie sfaulowany. Z jednej strony można to zrozumieć, bo żyje przecież z gry w niemieckiej lidze i boi się o kontuzje, które mogą go wykluczyć na długi czas z gry, ale skoro nie chce się angażować w 100% w grę w kadrze, to może to właśnie on powinien zrezygnować tak jak zrobił to Piszczek. Co do Kuby, to ma chłop pecha do kontuzji, ale są one efektem jego gry na maxa w każdym występie reprezentacyjnym. I na koniec: nie interesują mnie opinie ludzi, którzy nie potrafią być obiektywni, a jedynie wypowiadają się na zasadzie uprzedzeń. Pozdrawiam serdecznie Polska gola!!!

Ten facet z żeńskimi organami płciowymi powinien sam zrezygnować z rywalizacji z kobietami, ale widać, że sprawia mu frajdę wygrywanie ze słabą płcią. No cóż jako zawodnik a nie zawodniczka niczego by nie osiągnął. Byłby co najwyżej biegaczem III ligi, a tak medale, puchary zwycięstwa....

" Nie rozumiem więc, dlaczego oni robią z tego skandal i chcą mnie jakoś ukarać. Dlaczego mam zostać ukarany?" Ta wypowiedź dobitnie świadczy o pogłębiającej się chorobie psychicznej. Za dużo samogonu i peklowanej słoniny zrobiło swoje - całkowite wyprostowanie fałd mózgowych ;-)

Pan Heynen zaprezentował specyficzny sposób kultury... chyba belgijskiej, bo w Polsce trenerzy tak się nie zachowują

Wyroki boskie powiadasz... hmmm jakoś nie bardzo trafia to do mnie.... no cóż każdy ma prawo wierzyć w co zechce....

Michał ma całkowitą rację.