Cel - 51 punktów - zapowiedź meczu Falubaz Zielona Góra - Polonia Bydgoszcz

Rafał Malinowski 11 Września 2009, 11:30

A jednak - to bydgoszczanie są o krok od zapewnienia sobie medalu. Po wygranej na swoim torze 51:39, już 40 "oczek" da podopiecznym Zenona Plecha awans do finału.

Polonia w rundzie play-off może mówić o wielkim szczęściu, gdyż w pierwszej rundzie trafiła na Unibax Toruń, który miał kontuzjowanego lidera - Wiesława Jagusia. Teraz bydgoszczanie rywalizują z Falubazem, którego najlepszy zawodnik - Piotr Protasiewicz doznał kontuzji kręgosłupa na kilka dni przed meczem. Należy jednak obiektywnie dodać, że zawodnicy Polonii jadą w końcówce sezonu o wiele lepiej niż w rundzie zasadniczej. W pierwszym meczu imponował Jonas Davidsson, który zdobył aż 13 punktów i poprowadził Polonię do wysokiej wygranej nad Falubazem. Bydgoscy kibice mogą być spokojni o postawę Andreasa Jonssona i Emila Sajfutdinova, którzy z reguły dobrze czują się na zielonogórskim torze. Kluczem do obrony 12-punktowej przewagi okaże się zapewne postawa pozostałych jeźdźców. Przy Wrocławskiej dobre wyniki notuje zawsze Davidsson. Zagadką będzie postawa Antonio Lindbaecka, Tomasza Chrzanowskiego i Krzysztofa Buczkowskiego. "Toninho" zawalił mecz w rundzie zasadniczej w Zielonej Górze, a Chrzanowski i Buczkowski są w tym sezonie zawodnikami swojego toru. Atutem bydgoszczan może być także to, że to nie oni byli faworytami do medali. Sporo kibiców powtarza, że Falubaz musi, a Polonia może.

Falubaz do niedzielnego meczu jak najlepiej poukładać musi trener Piotr Żyto. Szkoleniowiec ma jednak sporo problemów. Najważniejszy to oczywiście brak Piotra Protasiewicza, który ma znakomity sezon. Przez cały sezon przewija się także forma Fredrika Lindgrena i Nielsa Kristiana Iversena. Wydawało się, że "Freddie" złapał odpowiedni rytm w lidze polskiej po znakomitych występach w meczu z Gorzowem. Tymczasem w Bydgoszczy zdobył zaledwie jeden punkt. Jak na siódmego zawodnika świata to wynik wręcz żenujący. Na zielonogórskim obiekcie Lindgren jednak nie zawodzi i tylko kilkanaście punktów w sześciu biegach pozwoli mu się odbudować w oczach kibiców. W Bydgoszczy walkę nawiązywał Niels Kristian Iversen. Kto wie czy to właśnie nie postawa Duńczyka zadecyduje o rezultacie dwumeczu. W ostatnich meczach świetnie spisuje się Rafał Dobrucki. Spokojnym można być także o Grzegorza Walaska, który we wtorek jeździł znakomicie w Szwecji, a w czwartek razem z Dobruckim i Grzegorzem Zengotą sięgnął po złoto MPPK. Po kontuzji dawnego blasku nie może odnaleźć "Zengi". Nawet podczas finału Ligi Juniorów młodemu zielonogórzaninowi brakowało atomowych wyjść spod taśmy, którymi tak imponował w pierwszej części sezonu. Skład uzupełni Patryk Dudek. Jeśli dostanie więcej szans wyjazdu na tor, to na pewno będzie w stanie pomieszać szyki gościom.

Faworytem niedzielnego meczu są gospodarze. Miejscowych kibiców interesuje jednak tylko wygrana 12 i więcej punktami. A o to będzie niezwykle trudno. Choć Falubaz gromił w tym sezonie na swoim torze większość drużyn, to jednak brak Piotra Protasiewicza i wzrastająca forma bydgoskiej drużyny powoduje, że zapowiada nam się bardzo ciekawe widowisko. Nie można zapomnieć też o sobotnim turnieju Grand Prix w Krsko, gdyż już nieraz to właśnie zawody poprzedzające ligę rozdawały karty podczas meczu. Dodajmy, że w przypadku remisu w dwumeczu, awans uzyska Falubaz, który był wyżej sklasyfikowany w rundzie zasadniczej.

Awizowane składy:

Polonia Bydgoszcz
1. Andreas Jonsson
2. Tomasz Chrzanowski
3. Antonio Lindbaeck
4. Krzysztof Buczkowski
5. Jonas Davidsson
6. Szymon Woźniak

Falubaz Zielona Góra
9. Piotr Protasiewicz
10. Niels Kristian Iversen
11. Grzegorz Walasek
12. Fredrik Lindgren
13. Rafał Dobrucki
14. Grzegorz Zengota

Początek meczu o godz. 16:00.
Sędzia: Leszek Demski (Ostrów)
Ceny biletów, informacje organizacyjne - ZOBACZ TUTAJ

Prognoza pogody na niedzielę (za new.meteo.pl):
Temp. 15'C
Deszcz 0.0 mm
Ciśn. 1022 hPa
Wiatr 20 km/h