Podsumowanie 2. kolejki ekstraklasy kobiet

Wybraliśmy kolejkowego pechowca, a nawet erudytę weekendu. Nieszablonowe i treściwe podsumowanie 2. kolejki zmagań w ekstraklasie pań już gotowe.



Maciej Madey
Maciej Madey

Siatkarskie alibi

Przepraszamy za lekki poślizg w ukazaniu się podsumowania, lecz alibi jest i to nie byle jakie - w końcu cały niedzielny wieczór upłynął pod znakiem złota Mistrzostw Europy. Kto widział mecz z Francją wybaczy bez mrugnięcia okiem. Kto na siatkarski parkiet nie spojrzał, ten trąba (znaczy się - musi zrozumieć). Uprzejmie donosimy, że tydzień temu w "naszych typach" drugiej serii gier wszystkie mecze wytypowaliśmy bezbłędnie. Pisaliśmy też o niecierpliwym oczekiwaniu na niespodzianki. Tu było już gorzej, choć fakt ten szczypiornistkom naszej ekstraklasy wybaczymy - kilka spotkań trzymało w napięciu do ostatnich sekund. Oby tak dalej.

Do miana pechowca kolejki kandydowały Politechnika i Łączpol, które przegrały tracąc bramki niemal z końcową syreną swoich spotkań. Jako, że koszalinianki trafiają do "ligowych wahań" - pechowcem zostaje drużyna z Gdyni.

Swój pierwszy raz w trwającym sezonie odbyły siódemki z Górnego Śląska. Pierwsze punkty zdobyły bowiem Ruch Chorzów i Zgoda Ruda Śląska, ale przyznać trzeba, że gdyby tego nie uczyniły, na honorze widniałaby spora plama. Rywalkami ślązaczek były w końcu zawodniczki beniaminka elity.

Liczbą uszczęśliwiającą ligowe zespoły w 2. kolejce było 33. Tyle strzelonych goli gwarantowało wygrane aż trzem ekipom.

Janusza Szymczyka mianujemy złotoustym tygodnia. Chociaż bardziej chodziło o umiejętność oceny sytuacji i katalogowania archiwów. Jego Piotrcovia pokonała Łączpol "rzutem na taśmę", co było powtórką z poprzedniego sezonu. Co na to trener Szymczyk? - Przeżyłem deja vu.

3. kolejka powinna obdarować nas nie mniejszymi emocjami. W końcu dojdzie do Derbów Śląska, w których Ruch spróbuje po raz pierwszy od momentu powrotu do ekstraklasy (2006 rok) pokonać - i to na wyjeździe - Zgodę. Dobrze spisujący się beniaminek z Wrocławia podejmie Piotrcovię, a będąca wciąż bez punktów Politechnika pojedzie po pierwszą w tym sezonie zdobycz do Olkusza.

Niespodzianki? Wciąż czekamy!

Komplet wyników 2.kolejki ekstraklasy kobiet:
Piotrcovia Piotrków Trybunalski - Vistal Łaczpol Gdynia 24:23 (10:14) Relacja
KSS Kielce - Zgoda Ruda Śląska 29:34 (12:18) Relacja
Ruch Chorzów - SPR Olkusz 26:19 (15:8) Relacja
Politechnika Koszalińska - Zagłębie Lubin 32:33 (16:16) Relacja
Start Elbląg - SPR Lublin 22:33 (12:15) Relacja
KPR Jelenia Góra - AZS AWF Wrocław 29:33 (13:19) Relacja

Ligowe wahania:

W GÓRĘ

Monika Głowińska - podobnie jak tydzień temu szczypiornistka Vistal Łączpolu pokonała bramkarkę rywalek siedmiokrotnie i znacznie przysłużyła się swymi snajperskimi zdolnościami drużynie z Gdyni.

W DÓŁ

Politechnika Koszalińska - na inaugurację rozgrywek akademiczki doznały spotkania pierwszego stopnia z lubelskim walcem, którym bez skrupułów rozjechał rywalki aplikując im 41 bramek. Okazja do rehabilitacji nadarzyła się tydzień później, lecz tym razem lepsze - minimalnie, ale jednak - okazało się Zagłębie Lubin. Jednak koszalinianki nie mają powodów do popadania w depresję, bo rywale byli przez ostatnie dwa tygodnie z górnej półki.

Tabela po 2. kolejce rozgrywek:

Tabela Ekstraklasy Kobiet

P Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 SPR Lublin 2 2 0 0 74:46 4
2 MKS Piotrcovia 2 2 0 0 62:45 4
3 Zagłębie Lubin 2 2 0 0 67:56 4
4 Vistal Łaczpol Gdynia 2 1 0 1 54:47 2
5 SPR Olkusz 2 1 0 1 45:43 2
6 Zgoda Ruda Śląska 2 1 0 1 57:60 2
7 Ruch Chorzów 2 1 0 1 50:53 2
8 Start Elbląg 2 1 0 1 53:56 2
9 AZS AWF Wrocław 2 1 0 1 56:60 2
10 KSS Kielce 2 0 0 2 46:60 0
11 Politechnika Koszalin 2 0 0 2 56:741 0
12 KPR Jelenia Góra 2 0 0 2 51:71 0

Zestaw par w 3. kolejce (19/20.09.): AZS AWF Wrocław - Piotrcovia Piotrków Trybunalski (NASZ TYP: 2) SPR Lublin - KPR Jelenia Góra 1 Zagłębie Lubin - Start Elbląg 1 SPR Olkusz - AZS Politechnika Koszalińska 2 Zgoda Ruda Śląska-Bielszowice - Ruch Chorzów 2 Vistal Łaczpol Gdynia - KSS Kielce 1

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×