Starcie zostało odwołane, ponieważ Tomasz Czerwiński przed kilkoma dniami wystąpił podczas gali w Rumunii i przegrał przez nokaut.
Ze względu na troskę o zdrowie znokautowanego zawodnika, federacja DSF nie dopuści do jego kolejnego pojedynku w tak krótkim odstępie czasowym. Daniel Omielańczuk był gotowy wyjść do ringu z innym przeciwnikiem, ale w trybie ekspresowym nie udało się znaleźć odpowiedniego rywala.
- Nie jesteśmy w stanie zapewnić godnego zastępstwa na kilka dni przed galą. Wielu zawodników odmówiło walki z Danielem mimo dobrej oferty finansowej - mówi Sławomir Duba, prezes DSF Kickboxing Challenge.
- To rażąca nieodpowiedzialność po stronie Tomasza Czerwińskiego, który w tajemnicy przed nami stoczył przegraną walkę niespełna przed tygodniem. Naraził w ten sposób na duże straty zarówno Daniela jak i federację, która poniosła koszty m.in. promocji i transportu - kończy.
Federacja DSF Kickboxing Challenge zwróci zawodnikowi Berkut WCA Fight Team koszty poniesione podczas przygotowań i zapewni mu starty w 2019 roku. Tomasz Czerwiński zostanie pociągnięty do odpowiedzialności finansowej za zachowanie narażające federację oraz rywala na straty.
Sobotnia gala DSF Kickboxing Challenge 18 odbędzie się zgodnie z planem. Początek od godziny 18:30.
ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce" #27 (cały odcinek): podwójny mistrz Gamrot i Ziółkowski po KSW 46
Czy Tomasz Czerwiński powinien zostać ukarany? 
