Polak rozpoczął wielobój od dziesiątej pozycji w scratchu. W wyścigu tempowym Szymon Sajnok zajął piąte miejsce. Z kolei w wyścigu eliminacyjnym (australijskim) spisał się najlepiej i zdobył maksymalną liczbę punktów (40) do klasyfikacji łącznej. Po 3/4 rywalizacji zdobywca Pucharu Świata za sezon 2016/2017 zajmował drugie miejsce z dorobkiem 94 "oczek". Przed nim znajdował się jedynie Julius Johansen, który 23 września 2017 roku w Bergen wygrał wyścig ze startu wspólnego juniorów podczas mistrzostw świata w kolarstwie szosowym. Duńczyk prowadził ze zdobyczą 110 pkt. Triumfował w scratchu, a w następnych konkurencjach był drugi oraz piąty. Trzecią pozycję po 3/4 zajmował Francuz Benjamin Thomas (92).
W wyścigu punktowym zawodnicy pokonali 25 kilometrów, czyli 100 okrążeń toru. Ostatnia konkurencja rozpoczęła się świetnie dla Sajnoka i Thomasa. Na pierwszym finiszu zwyciężył Polak, Thomas zaś minął linię jako drugi. Na następnym punktowanym okrążeniu było odwrotnie.
Trzeci sprint wygrał obrońca mistrzowskiego tytułu z października 2016 roku - Albert Torres. Zajmujący piąte miejsce po trzech konkurencjach wieloboju brązowy medalista mistrzostw świata 2017 dodatkowo nadrobił okrążenie nad rywalami i awansował do czołowej trójki - wypadł z niej wówczas Sajnok. Torres na koniec został zwycięzcą ostatniego, punktowanego podwójnie finiszu, dzięki czemu stanął na najwyższym stopniu podium. Wygrał z dorobkiem 142 punktów. Srebro zdobył Johansen (140), a brąz - Thomas (137). Sajnoka sklasyfikowano na czwartej pozycji ze zdobyczą 132 "oczek".
ZOBACZ WIDEO: Piękny gest Marcina Lewandowskiego. Odda swoją gażę
Suma uzyskanych punktów decyduje a nie chęci zawodnika i sentymenty kibica...