Kolarz najadł się strachu. Tylko spójrz, co go zaatakowało

Twitter / Eurosport / Koza wbiega na trasę
Twitter / Eurosport / Koza wbiega na trasę

Podczas trzeciego etapu Giro d'Italia doszło do nietypowego incydentu. Koza wbiegła na trasę wyścigu, niemal taranując jednego z kolarzy.

W tym artykule dowiesz się o:

Incydent miał miejsce 120 km przed metą trzeciego etapu w Albanii, co wywołało zamieszanie wśród uczestników i kibiców. Zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamery Eurosportu, który transmituje wyścig.

Na nagraniu widać, jak zwierzę niespodziewanie pojawia się na trasie, zmuszając kolarzy do szybkiej reakcji. Najbliżej wypadku z kozą był Nowozelandczyk Dion Smith. Na szczęście, dzięki sprawnej interwencji kolarza, udało się uniknąć poważniejszych konsekwencji.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Poznajesz? Miss mundialu wszystkich zaskoczyła

Wydarzenie z udziałem kozy stało się szybko tematem rozmów w mediach społecznościowych, gdzie użytkownicy dzielili się swoimi reakcjami i komentarzami.

"Koza rozpoznała cel. Dion Smith jest wybraną osobą na Giro d'Italia" - tak całą sytuację skomentowała w mediach społecznościowych grupa Intermarche-Wanty, w której na co dzień jeździ Smith.

Zobaczcie sytuację z 3. etapu:

Komentarze (2)
avatar
Nicky...
13.05.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Do rze że chociaż strachu trochę zjadł... 
avatar
steffen
12.05.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kiedyś na TdP wyskoczył na jezdnię koń i dłuższy czas galopowal razem z peletonem :) 
Zgłoś nielegalne treści