Odmówiła zdjęcia z Rosjanką na podium MŚ. Miała powód

Twitter / UCI / Daiva Tuslaite Ragazinskiene odmówiła wspólnego zdjęcia z Darią Prawiłową
Twitter / UCI / Daiva Tuslaite Ragazinskiene odmówiła wspólnego zdjęcia z Darią Prawiłową

Daiva Tuslaite Ragazinskiene zajęła 2. miejsce na mistrzostwach świata w kolarstwie gravelowym w grupie wiekowej od 35 do 39 lat. Później wykonała ważny gest, który odnotowały ukraińskie media.

W tym artykule dowiesz się o:

Daiva Tuslaite Ragazinskiene po mistrzostwach świata w kolarstwie gravelowym zdecydowała się nie pozować do wspólnego zdjęcia z Darią Prawiłową. Rosjanka, startująca pod neutralną flagą, okazała się najlepsza w zmaganiach grupy wiekowej od 35 do 39 lat, a za jej plecami wyścig ukończyła wspomniana Litwinka.

Co ciekawe, Belgijka Elke Timperman, która stanęła na najniższym stopniu podium, nie miała żadnego problemu, by pozować do zdjęcia z Rosjanką.

ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica ma relikwie Jana Pawła II. "Wdzięczność i podziw dla papieża nie zniknął"

Ukraińska "Tribuna" miała okazję rozmawiać z Tuslaite Ragazinskiene, która oczywiście została zapytana o swój gest. Kolarka wyznała wówczas, jak zachowała się Prawiłowa, gdy była na podium.

- Moja decyzja była spontaniczna, ale szczera. Szanuję wszystkich sportowców, ale pomimo tego, że zawodniczka występowała pod neutralną flagą, dostrzegłam wyraźne symbole i gesty wskazujące na jej powiązania z Rosją - w szczególności śpiewanie rosyjskiego hymnu na podium, podczas gdy oficjalnie rozbrzmiewał neutralny hymn - "Oda do radości" Beethovena - ujawniła Litwinka.

- Dla mnie nie chodziło o politykę, ale o wartości ludzkie i szacunek. Stojąc z boku, chciałam w cichy sposób pokazać, że nie akceptuję działań Rosji i że wspieram Ukrainę, podziwiam odwagę i siłę ukraińskich sportowców i narodu - dodała Tuslaite Ragazinskiene.

Zachowanie kolarki z Litwy odbiło się szerokim echem w ukraińskich mediach i zostało odebrane jako wyraz solidarności.