Przyspieszenie w końcówkach to znak charakterystyczny 27-letniego Gilberta, który wykorzystał pogoń większej grupy za Aleksandrem Kołobniewem, dościgniętym na ostatnim kilometrze, na kończącym ponad 257-kilometrową trasę wzniesieniu Cauberg. Belg z Walonii (najlepszy kolarz w kraju w 2008 roku) dokłada sukces do dwóch największych, obu osiągniętych na włoskiej ziemi w poprzednim sezonie: etapu Giro d'Italia i wielkiego klasyku w Lombardii.
Na starcie w Maastricht stanęli ci, których nie zatrzymała chmura pyłu z islandzkiego wulkanu. Nie zdołali dotrzeć m.in. bohater Tour de France Bradley Wiggins (Sky), triumfator Vuelty Alejandro Valverde czy jego rodak i kompan Luis León Sánchez (obaj Caisse d'Epargne). Razem ze Szwajcarii, gdzie mieszkają, przyjechali mistrz świata Cadel Evans (BMC) i zwycięzca klasyku Sanremo Óscar Freire (Rabobank).
Pagórkowata trasa pierwszej ze słynnych ardeńskich jednodniówek (w środę Strzała Walońska, w niedzielę Liège-Bastogne-Liège) zachęciła do ataku tych, dla których sezon nie obfitował na razie w sukcesy: Evansa, Cunego i Schlecków. Andy, młodszy z luksemburskich braci, rozerwał grupę doganiając na podjeździe ostatniego z forpoczty uciekinierów, Marcato. Potem w czołówce (Cunego, Evans, Iwanow, także Gilbert) jechał już Fränk Schleck, ale bohaterem był jego kolega z Saxo Bank, Kołobniew. Najwięcej zamieszania wprowadził dwoma długimi atakami ubiegłoroczny triumfator, Iwanow.
45. edycja Amstel Gold Race, ProTour
niedziela, 18 kwietnia
Maastricht - Valkenburg, 257.3 km
1. Philippe Gilbert (Belgia, Omega Pharma-Lotto) 6:22:54 godz.
2. Ryder Hesjedal (Kanada, Garmin-Transitions) + 2 s
3. Enrico Gasparotto (Włochy, Astana) ten sam czas
4. Bert De Waele (Belgia, Landbouwkrediet) + 5
5. Roman Kreuziger (Czechy, Liquigas-Doimo)
6. Damiano Cunego (Włochy, Lampre) obaj ten sam czas
7. Fränk Schleck (Luksemburg, Saxo Bank) + 7
8. Marco Marcato (Włochy, Vacansoleil) + 9
9. Karsten Kroon (Holandia, BMC Racing) + 11
10. Christopher Horner (USA, Radioshack) ten sam czas
119 ukończyło