Paweł Poljański: Giro dało mi bardzo dużo i mogę powiedzieć, że jestem po nim innym, już zawodowym kolarzem

Ogrom sukcesów osiągnęli w tym roku polscy kolarze z Michałem Kwiatkowskim i Rafałem Mają na czele. W [tag=17769]Tinkoff Saxo[/tag] razem z tym drugi startuje inny Polak - [tag=11708]Paweł Poljański[/tag].

W tym artykule dowiesz się o:

24-letni kolarz ma już za sobą m.in. starto w Giro d'Italia. - Giro dało mi bardzo dużo i mogę powiedzieć, że jestem po nim innym, już zawodowym kolarzem. Był to ogromny wysiłek, do którego starałem się przygotować jak najlepiej tym bardziej, że czułem się wyróżniony, bo nieczęsto się zdarza, by zawodnik pierwszoroczny jechał wielki tour. Mimo problemów z kolanem wyścig przejechałem i zdobyłem ogromne doświadczenie. Jako młody zawodnik cały czas się uczę i pomagam innym. Każdy zaczynał jako robotnik, to naturalna kolej rzeczy i cieszę się, że po etapach starsi koledzy dziękowali za pomoc, a szefowie ekipy mówili "brawo Paweł, o to chodziło" - powiedział Poljański w rozmowie z Dziennikiem Bałtyckim.
[ad=rectangle]
Włodarze grupy Tinkoff Saxo są zadowoleni z postępów, jakie czyni Poljański i już zaproponowali mu nowy kontrakt. - To prawda, dostałem taką propozycję. W Tinkoff - Saxo czuję się znakomicie, mam tu wymarzone warunki, świetnych fachowców i znakomitych kolarzy, bo to najlepszy zespół świata. Chcę jednak najpierw wypełnić obecny kontrakt, a potem myśleć, co dalej - stwierdził polski kolarz.

Rosyjska grupa kolarska już w listopadzie rozpocznie przygotowania do nowego sezonu - w planach jest m.in. wyjazd do Afryki.

Cała rozmowa w Dzienniku Bałtyckim.

Komentarze (0)