24-letni Bauge urodził się w Maisons-Laffitte, choć może nie mieć pojęcia o istnieniu tam kiedyś ośrodka kultury polskiej na obczyźnie. Najlepszy czarnoskóry torowiec świata ma korzenie
Na igrzyskach olimpijskich w Pekinie zdobył w drużynie srebro w wyścigu sprinterskim. Wspólnie z Mickaelem Bourgainem i Kevinem Sireau zdobył też w Pruszkowie mistrzostwo świata w tej konkurencji.
W biegach półfinałowych w niedzielę rywalizował właśnie z Sireau. W wyścigu, który dał mu przepustkę do finału, jego rodak zaliczył upadek tuż przed metą. - Bałem się, ale szczęśliwie utrzymałem się na kołach - mówił potem.
W finale Bauge spotkał się z Awangiem, z którym dzień wcześniej już przegrał pojedynek w 1/8 finału. Francuz przebijał się do ćwierćfinału w repasażu, a w decydujących biegach znów był wolniejszy od Malezyjczyka. W finale o rozstrzygnięciu decydują jednak dwa wygrane biegi.
Na czternastej pozycji (na 44 uczestników) w tej specjalności został sklasyfikowany Łukasz Kwiatkowski, który przegrał pojedynek 1/16 finału z Brytyjczykiem Rossem Edgarem.
Mistrzostwa świata w kolarstwie torowym, Pruszków
niedziela, 29 marca 2009
faza medalowa sprintu mężczyzn (do dwóch zwycięstw)
półfinały
Azizulhasni Awang (Malezja) 10.480 oraz 10.680
Shane Perkins (Australia)
Grégory Bauge (Francja) 10.348 oraz 10.635
Kévin Sireau (Francja)
o brązowy medal
Kévin Sireau (Francja) 10.443 oraz 10.316
Shane Perkins (Australia)
o złoty medal
Grégory Bauge (Francja) 10.406 (1) oraz 10.281 (3)
Azizulhasni Awang (Malezja) 10.499 (2)