Darmowy masaż dla rowerzystów w Warszawie

W budżecie partycypacyjnym Warszawy znalazł się zupełnie nietypowy projekt dotyczący fundowania masaży dla rowerzystów. Na czym ma on polegać i dlaczego radni stolicy mieliby przychylić się do fundowania rowerzystom darmowych masaży?

Krzysztof Gieszczyk
Krzysztof Gieszczyk

Autorzy projektu mającego na celu zapewnienie rowerzystom w Warszawie darmowych masaży argumentują, że pomogłoby to zwrócić uwagę mieszkańców stolicy na to, w jak trudnej sytuacji znajdują się użytkownicy jednośladów. Należy także uzmysłowić im nawarstwiające się zaniedbania władz miasta w dziedzinie budowy, odnawiania i utrzymywania właściwej infrastruktury rowerowej.

Technik masażysta (http://policealna.gowork.pl/masaz) z odpowiednimi kwalifikacjami miałby masować w Warszawie rowerzystów, ze szczególnym uwzględnieniem tych partii ich mięśni, które są najmocniej eksploatowane podczas jazdy na rowerze. Kompetentny masażysta rozmasowałby zmęczone uda, łydki, nadgarstki, kolana, a nawet pośladki, co pozwoliłoby zrekompensować odczuwany ból po jeździe po wystających krawężnikach, brukowanych zjazdach bramowych czy nierównościach i usterkach w śródmiejskiej infrastrukturze rowerowej.

Masaż wykonany przez technika w Warszawie (http://policealna.gowork.pl/warszawa) za darmo dla stołecznych rowerzystów miałby być zadośćuczynieniem dla opóźnień w realizacji zaległych od lat projektów infrastrukturalnych w całym mieście i pomógłby się im zrelaksować.

Takie ironiczne ujęcie tematu i zgłoszenie tego szczególnego projektu do budżetu partycypacyjnego miasta Warszawy pozwoli na wypunktowanie głównych problemów, z jakimi na co dzień spotykają się cykliści w stolicy. Chodzi tu głównie o niedostateczną liczbę ścieżek rowerowych i zbyt krótki czas przejazdu na zielonym świetle dla rowerów.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: gwiazdor UFC uderzył kibica (WIDEO)

Masaż dla ignorowanych rowerzystów

Technicy masażyści z właściwymi kwalifikacjami mieliby pojawić się wszędzie tam, gdzie siłą rzeczy rowerzyści w Warszawie muszą poruszać się po ruchliwych jezdniach i czekać długo na światłach. Punkty z darmowym masażem według przedstawionego projektu w budżecie partycypacyjnym powstałyby na Nowym Świecie, przy Al. Ujazdowskich, na skrzyżowaniu Marszałkowskiej i Świętokrzyskiej, na trasie pl. Unii Lubelskiej - pl. Konstytucji, na wiadukcie Pancera i wiadukcie Poniatowskiego, gdzie również warunków do jazdy rowerem na pewno nie da się nazwać komfortowymi. Nieefektywna realizacja wcześniejszych postulatów rowerzystów w Warszawie skutkuje takim oryginalnym protestem z ich strony.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×