Tour de France 2018: dramat i koniec wyścigu dla Vincenzo Nibalego

Materiały prasowe / Vincenzo Nibali
Materiały prasowe / Vincenzo Nibali

Z powodu urazów doznanych podczas 12. etapu Tour de France Vincenzo Nibali musiał wycofać się z wyścigu. Włoch zaliczył upadek po zderzeniu z policyjnym motocyklem.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=9075]

Vincenzo Nibali[/tag] miał ogromnego pecha na ostatnich kilometrach czwartkowego etapu Tour de France. Walczący o wysokie miejsce Włoch zderzył się z policyjnym motocyklem i stracił szanse na sukces.

Ostatecznie finiszował na siódmym miejscu, jednak już kilka minut po zameldowaniu się na mecie dopadł go ból. - Od upadku mam duże problemy z oddychaniem, czuję ogromny dyskomfort - mówił.

Media donosiły o podejrzeniu złamania kręgu, a Nibali udał się do szpitala w Grenoble na badania. Niestety, potwierdziły one pierwsze diagnozy i już oficjalnie ogłoszono, że dla 33-latka to koniec tegorocznego TdF.

Dla zawodnika Bahrain Merida Pro Cycling Team to ogromny cios. Po 12. etapach zajmował w klasyfikacji generalnej wyścigu wysokie, czwarte miejsce. Nie będzie już miał jednak szans na dogonienie Gerainta Thomasa.

Nibali to zwycięzca Tour de France z 2014 roku.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 84. Rafał Fronia przeżył zejście dwóch lawin na K2. "Lina ocaliła nam życie"

Komentarze (6)
avatar
Maciek Adamek
20.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oglądałem powtórkę tego etapu i na początku Panowie wyrzykowski/Jaroński podejrzewali(nawet słusznie) nierozważnych kibiców.A tu motocykl policyjny Brawo po prostu brawo niech policjant ten wie Czytaj całość
avatar
DeltaFoxtrot
20.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jaki hart ducha tego kolarza że z takimi obrażeniami dojechał do mety i mało tego - dogonił jeszcze prawie lidera! 
avatar
UNIA LESZNO kks
20.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
DRAMAT!!