Criterium du Dauphine: Edvald Boasson Hagen wygrał 1. etap, Michał Kwiatkowski w "10"

Pierwszego dnia rywalizacji kolarze przejechali 142 kilometry na trasie Aurillac - Jussac. W ucieczce jechali: Fabien Doubey (Wanty Gobert), Niklas Eg (Trek-Segafredo), Oliver Naesen (AG2R), Magnus Cort Nielsen (Mitchelton-Scott), Casper Pedersen (Sunweb), a także Julien Vermote (Dimension Data). Cztery górskie premie wygrał Pedersen. Na lotnym finiszu trzy sekundy bonifikaty uzyskał Vermote.

Zwycięzcą piątej, ostatniej niedzielnej górskiej premii - umiejscowionej na 124. kilometrze trasy - został Bjorg Lambrecht. Belg kilka minut wcześniej dołączył do wciąż pozostających na czele Naesena oraz Nielsena.

5 kilometrów przed metą Lambrecht, Naesen i Nielsen mieli 22 sekundy przewagi nad peletonem, ale zostali jednak złapani - kiedy do końca pozostawało 450 metrów.

ZOBACZ WIDEO El. Euro 2020. Piątek sugeruje Brzęczkowi zmianę ustawienia. "Mam nadzieję, że w końcu zagramy na dwóch napastników"

Na ostatnim zakręcie przed Edvaldem Boassonem Hagenem znajdowało się czterech kolarzy. Norweg na końcowej, 200-metrowej prostej wyprzedził rywali i jako pierwszy minął metę. Drugi finiszował Philippe Gilbert. Siódmą lokatę zajął Jonas Koch z zespołu CCC Team. Czołową dziesiątkę zamknął Michał Kwiatkowski. Czas 3:24:33 uzyskało 61 zawodników. W tym gronie zabrakło Tomasza Marczyńskiego i Pawła Bernasa.

Dla Hagena to piąty etapowy sukces w Criterium du Dauphine. Triumfował też po razie w latach: 2010, 2012, 2013 oraz 2016. W poprzednim tygodniu kolarz grupy Dimension Data uczestniczył w wyścigu dookoła Norwegii. 32-latek wygrał tam trzeci etap, a w klasyfikacji generalnej sklasyfikowano go na trzeciej pozycji.

W 2018 roku wyścig Criterium du Dauphine rozpoczęto od jazdy indywidualnej na czas o długości 6,6 kilometra. Najlepszy okazał się w niej Kwiatkowski. Klasyfikację generalną wygrał inny kolarz grupy Sky - Geraint Thomas, który później triumfował w Tour de France.