Tour de France 2021. One man show! Słoweniec zgarnia wszystko

PAP/EPA / GUILLAUME HORCAJUELO / Na zdjęciu: Tadej Pogacar
PAP/EPA / GUILLAUME HORCAJUELO / Na zdjęciu: Tadej Pogacar

Ostatni pirenejski etap liczący zaledwie 129,7 kilometra od samego początku zwiastował ogromne emocje. Ostatecznie kolejny raz najlepszy okazał się Tadej Pogacar, który bez najmniejszych problemów pokonał najgroźniejszych rywali.

W tym artykule dowiesz się o:

Zaledwie 129,7 kilometra mieli do pokonania kolarze na ostatnim górskim etapie tegorocznej edycji Tour de France. Mimo że dystans nie robił na nikim wrażenia, to dwa mordercze podjazdy mogły wykończyć nie jednego zawodnika.

18. etap Tour de France
18. etap Tour de France

Kilka chwil po starcie do akcji ruszyli harcownicy. Od peletonu szybko oderwała się trójka zawodników: Christopher Juul-Jensen (Team BikeExchange), Sean Bennett (Team Qhubeka NextHash) oraz Matej Mohorič (Bahrain-Victorious). Po kilku kolejnych kilometrach dołączył do nich mistrz świata Julian Alaphilippe (Deceuninck-Quick-Step), a po kilku kolejnych Pierre-Luc Périchon (Cofidis). Wymieniona piątka mimo zgodnej współpracy nie była w stanie uzyskać znaczącej przewagi.

85 kilometrów przed metą przewaga ucieczki wynosiła zaledwie 2 minuty. 25 kilometrów później w peletonie zaczęły się kolejne akcje. Od głównej grupy oderwali się między innymi David Gaudu (Grupama-FDJ) oraz Ion Izagirre (Astana). Odjazd, w którym znaleźli się wspomniani zawodnicy dogonił Alaphilippe'a i Mohorica (pozostali harcownicy wcześniej wrócili do głównej grupy) 40 kilometrów przed metą.

Kilkanaście kilometrów dalej do akcji ruszyli kolarze INEOS-Grenadiers. Na czoło wyszedł Michał Kwiatkowski, który zafundował rywalom prawdziwą "masakrę". Tempo peletonu było tak duże, że z przodu z ucieczki zostało tylko dwóch zawodników (Gaudu i Latour).

3 kilometry przed metą zaatakował Pogacar. Mocne tempo lidera wyścigu utrzymali tylko Sepp Kuss, Jonas Vingegaard (Jumbo-Visma), Richard Carapaz (INEOS Grenadiers), i Enric Mas (Movistar). Na ostatnich kilkuset metrach Tadej Pogacar zaatakował ponownie i bez większych problemów zgarnął trzecie etapowe zwycięstwo na Tour de France 2021. Słoweńca można śmiało nazwać nie tylko królem wyścigu, ale również królem Pirenejów. Kolarz UAE-Team Emirates jest w tej chwili liderem aż trzech klasyfikacji: ogólnej, młodzieżowej i górskiej!

Wyniki 18. etapu Tour de France 2021:

MiejsceZawodnikKrajZespółCzas
1. Tadej Pogacar Słowenia UAE-Team Emirates 3:33:45
2. Jonas Vingegaard Dania Team Jumbo-Visma +0:02
3. Richard Carapaz Ekwador INEOS-Grenadiers +0:02

Klasyfikacja generalna Tour de France 2021:

MiejsceZawodnikKrajZespółCzas
1. Tadej Pogacar Słowenia UAE-Team Emirates 75:00:02
2. Jonas Vingegaard Dania Team Jumbo-Visma +5:45
3. Richard Carapaz Ekwador INEOS-Grenadiers + 5:51

ZOBACZ WIDEO: Piotr Lisek zrobił show na początku wywiadu. "Poczekaj, mogę zrobić"

Komentarze (1)
avatar
steffen
16.07.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pogacar wygrał, ale Majka znów mu dobrze grunt przygotował dyktując mocne tempo na podjeździe pod koniec etapu. Konkurenci niby blisko, ale nikt nie dał rady odskoczyć liderowi.