Oni odmienią Polakom eliminacje MŚ? "Od tego właśnie tutaj są"

Do tej pory eliminacje do koszykarskich MŚ nie szły po myśli Polaków, ale przed ostatnim meczem nie wszystko jest stracone. Duży ciężar spoczywa na barkach Mateusza Ponitki i A.J. SLaughtera. - Dali nam dodatkową jakość - mówi trener Igor Milicić.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
AJ Slaughter Materiały prasowe / Wojciech Figurski / 400mm.pl / A.J. Slaughter
Z różnych przyczyn Mateusz Ponitka i A.J. Slaughter nie mogli pojawić się na wcześniejszych "okienkach" i meczach eliminacji do mistrzostw świata. Gdy jednak się pojawili, zrobili swoje.

Obaj mieli olbrzymi udział w czwartkowej wygranej z Izraelem (90:85 po dogrywce). - Udowodnili i pokazali, że oni tutaj liderują - przyznał po meczu Jarosław Zyskowski, autor szalonego rzutu na dogrywkę.

Ponitka wspomniany mecz zakończył z 23 punktami, dziewięcioma zbiórkami, sześcioma asystami i sześcioma przechwytami. Slaughter miał 16 "oczek", pięć asyst i arcyważne trafienie w dogrywce.

ZOBACZ WIDEO: Prawdziwa magia! Zobacz, co zrobił reprezentant Polski

- Na pewno dali nam dodatkową jakość w ataku. I od tego właśnie tutaj są - dodał trener Igor Milicić, który w czwartek mógł cieszyć się z drugiej wygranej w roli trenera reprezentacji Polski.

Ponitka i Slaughter często brali na siebie akcje, gdy gra drużyny nie szła. Kapitan naszej kadry szalał po obu stronach, efektownymi przechwytami napędzał atak i dawał mnóstwo energii. Slaughter to wiadomo, zupełnie inny typ gracza, zdecydowanie bardziej ofensywny.

Co natomiast z jego defensywą? - Z AJ-em nie możemy grać aż tak agresywnie w obronie, natomiast pokazał, że chce, że ma jakość i wolę, żeby pomóc tej drużynie - wyjaśnił.

Czy ich pojawienie się odmieni losy tych eliminacji, które dla Polaków nie zaczęły się dobrze? Biało-Czerwoni rozpoczęli od serii trzech porażek. Potem przyszły domowe zwycięstwa z Estonią i Izraelem - niestety w obu tych parach mamy gorszy stosunek tzw. małych punktów.

Dlatego sytuacja przed niedzielnym pojedynkiem z Niemcami w Bremie jest prosta. Wygrana pozwoli nam pozostać w grze o wyjazd na mistrzostwa świata. Porażka z kolei sprawi, że w sierpniu będziemy walczyć w pre-eliminacjach do EuroBasketu 2025.

Transmisję z meczu Niemcy - Polska przeprowadzi TVP 2 i TVP Sport. My zapraszamy na relację tekstową na WP SportoweFakty (-->> TUTAJ).

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×