"Cały świat się z nim męczy". Tak nazwał Giannisa Antetokounmpo

Krzysztof Kaczmarczyk 18 Sierpnia 2022, 10:08

Getty Images / Adam Glanzman / Na zdjęciu: Giannis Antetokounmpo

• Ogarnęli panikę. Tak Milicić skomentował mecz z Grecją

- Trochę widać, że jest z innej planety - mówi Jakub Schenk, rozgrywający reprezentacji Polski w wypowiedzi przesłanej do dziennikarzy.

Biało-Czerwoni w środę przegrali w Atenach z Grekami 78:101. Antetokounmpo był najskuteczniejszym zawodnikiem swojego zespołu. Jego statystyki? 24 punkty i cztery zbiórki.

Gracz Milwaukee Bucks wymusił dziesięć przewinień i stawał na linii rzutów wolnych aż 19 razy wykorzystując 12 prób. - Jest ciężki do zatrzymania, ale nie jesteśmy jedynym przypadkiem, jedyną drużyną, która sobie nie poradziła - powiedział Schenk.

- Cały świat się męczy, żeby go zatrzymać i szuka sposobu żeby to zrobić - dodał nasz rozgrywający. Przyznał też, że Giannis to jeden z elementów greckiej układanki, bo "grał cały zespół", który na zbliżającym się EuroBaskecie 2022 będzie chciał sięgnąć po tytuł.

Z Giannisem Antetokounmpo na parkiecie Grecy czują się pewnie. Gdy tylko pojawiał się w grze, rywale budowali solidną przewagę. Schenk żałuje, że na koniec meczu różnica była tak duża, bo jeszcze na początku czwartej kwarty Polacy przegrywali tylko 61:69.

- Nie może nam uciec koncentracja. Nawet na moment. Jak widać są zespoły, które wykorzystują każdy błąd i wygrywają różnicą 20 punktów - wyjaśnia.

Dodał przy okazji, że widzi progres w grze naszego zespołu. - Są światełka w tunelu. Musimy wierzyć, że idziemy w dobrą stronę, a każdy musi wymagać od siebie więcej - mówi wprost.

Kolejne mecze kontrolne reprezentacja Polski rozegra w czwartek i piątek. Tym razem w Atenach naszymi rywalami będą Turcja i Gruzja. Oba mecze rozpoczną się o godzinie 17:00. Relacje live na WP SportoweFakty.

Zobacz także:
Przywódca Antetokounmpo. Chwilowy szok w Atenach
LeBron James podjął decyzję! Wiadomo, co dalej z jego przyszłością w NBA