Trzeba przyznać, że taki scenariusz wstrząsnąłby ligą. LeBron James jest prawdziwą ikoną koszykówki i aktualnie najbardziej rozpoznawalnym aktywnym koszykarzem ligi NBA.
Los Angeles Lakers przeżywają sezon pełen wzlotów i upadków. Drużyna rozpoczęła kampanię 2024/25 od trzech zwycięstw, by następnie przegrać dwa kolejne mecze. Aktualnie jest przeciętnie, z bilansem 13-11 Lakers zajmują aktualnie ósme miejsce w Konferencji Zachodniej, co rodzi pytania o możliwe zmiany w składzie, które mogłyby poprawić sytuację zespołu.
LeBron zmieni klub?!
LeBron James latem 2024 roku podpisał dwuletni kontrakt z "Jeziorowcami". W tym sezonie zadebiutował na parkiecie razem ze swoim synem Bronny'm, wybranym w drugiej rundzie draftu. Mimo że najlepsze lata ma za sobą, James wciąż jest jednym z czołowych graczy ligi i magnesem przyciągającym kibiców. Czy jednak Lakers odważą się na transfer tak ikonicznego zawodnika?
ZOBACZ WIDEO: Polska mistrzyni wyznała, że choruje. "Byłam pod ścianą"
Według Briana Windhorsta z ESPN, transfer blisko 40-letniego Jamesa wcale nie jest niemożliwy. W podcaście The Hoop Collective z 9 grudnia analityk podkreślił, że Lakers mają obecnie jedną z najgorszych defensyw w lidze i trudno ich postrzegać jako poważnych kandydatów do tytułu.
- Nie ukrywam, że w lidze pojawiają się rozmowy: czy LeBron w tym sezonie rozważy możliwość transferu? - powiedział Windhorst. Przypomniał także, że w lutym 2024 roku Golden State Warriors kontaktowali się z Lakers w sprawie ewentualnego przejścia Jamesa. Miałby on połączyć siły ze Stephenem Currym, co byłoby prawdziwym hitem.
Transfer Jamesa do Warriors mógłby być korzystny – zapewniłby bliskość rodziny w Los Angeles, a dodatkowo umożliwiłby kontynuowanie gry z Bronny'm. Jednak zarówno Lakers, jak i Warriors stoją w obliczu ograniczeń finansowych, które mogą znacznie utrudnić przeprowadzenie transakcji. Eksperci podkreślają, że takie ruchy są łatwiejsze w okresie pomiędzy sezonami, kiedy drużyny mają więcej czasu na dostosowanie się do zasad podatkowych.
Choć transfer Jamesa wydaje się mało prawdopodobny, wszystko może się zmienić, jeśli Lakers będą dalej rozczarowywać. W obliczu silnej konkurencji w Konferencji Zachodniej i rosnących problemów z regularnością formy, kolejne miesiące mogą przynieść intensywniejsze rozmowy na temat przyszłości jednego z najlepszych zawodników w historii NBA.