AMW Arka może odetchnąć. Ma już dziewięć zwycięstw i znów oddala się od ostatnich w tabeli Orlen Zastalu Zielona Góra (7-16) i MKS Dąbrowy Górniczej (7-16). To efekt czwartkowego zwycięstwa gdynian nad PGE Spójnią Stargard.
Gospodarze weszli na wyższe obroty w czwartej kwarcie, wygrali tę odsłonę 25:18, a cały mecz 84:73. I to pomimo faktu, że w trafili tylko 3 na 18 oddanych rzutów za trzy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Joanna Jędrzejczyk i jej nowa pasja. Nie zgadniesz, co kupiła
Goście, prowadzeni w czwartek przez Macieja Raczyńskiego w asyście świetnie znanego w Stargardzie trenera Krzysztofa Koziorowicza, byli w tym elemencie jeszcze gorsi, bo wykorzystali zaledwie... 6 na 34 wykonane próby dystansowe.
W Arce na wysokości zadania stanęli przede wszystkim Nemanja Nenadić, autor 19 punktów, ośmiu zbiórek i 13 asyst czy przechwycony z WKS Śląska Wrocław Adrian Bogucki, który zdobył 18 oczek w 20 minut.
Spójni na nic zdały się popisy Elijaha Mccaddena (21 punktów) czy Malika Johnsona (17 punktów). Zawiódł natomiast Isiah Ross, który miał trzy punkty i trafił przy tym zaledwie 1 na 11 rzutów z gry.
Drużyna ze Stargardu jest w niebezpieczeństwie. Ma bilans 8-16 i jest w dolnej części ligowej tabeli obok Tauron GTK Gliwice, Zastalu i MKS-u.
Wynik:
AMW Arka Gdynia - PGE Spójnia Stargard 84:73 (23:15, 12:21, 24:19, 25:18)
AMW Arka: Nemanja Nenadić 19, Adrian Bogucki 18, Łukasz Kolenda 11, Sage Tolbert Iii 10, Jakub Garbacz 9, Adam Hrycaniuk 7, Ivan Gavrilović 6, Jordan Watson 4, Jakub Szumert 0, Filip Kowalczyk 0.
PGE Spójnia: Elijah Mccadden 21, Malik Johnson 17, Kacper Borowski 9, Jayden Martinez 8, Paweł Kikowski 7, Isiah Ross 3, Yehonatan Yam 2, Dawid Słupiński 2, Aleksandar Langović 2, Sebastian Kowalczyk 2.
Czy PGE Spójnia utrzyma się w Orlen Basket Lidze? 
