Kibice Śląska mają dość. "Burdelu nie ogarniacie"

PAP / Maciej Kulczyński / Fani Śląska Wrocław mają dość
PAP / Maciej Kulczyński / Fani Śląska Wrocław mają dość

Fani koszykarskiego Śląska Wrocław mają dość zmian w klubie, który wspierają. Podczas meczu Orlen Basket Ligi z PGE Spójnią Stargard na trybunach pojawił się wymowny transparent.

W tym artykule dowiesz się o:

Liczby Śląska Wrocław w sezonie 2024/2025 - jeżeli chodzi o zmiany kadrowe - są niebywałe. Władze wciąż aktualnego brązowego medalisty mistrzostw Polski dokonali aż piętnastu ruchów kadrowych w składzie drużyny.

"Trenerów zwalniacie. Burdelu nie ogarniacie. Nasz klub ośmieszacie!" - taki transparent wywiesili fani 18-krotnego mistrza Polski podczas poniedziałkowego meczu we wrocławskiej Orbicie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Serena Williams zachwyciła kibiców nowymi zdjęciami

Śląsk Wrocław do meczu z PGE Spójnią Stargard przystąpił z już trzecim trenerem w tym sezonie. Rozgrywki na ławce rozpoczął Miodrag Rajković, którego w grudniu zamienił Aleksandar Joncevski. W ubiegłym tygodniu z kolei w miejsce Macedończyka wskoczył Grek, Aris Lykogiannis.

Będąc fanem wrocławskiego klubu ciężko też przyzwyczajać się do zawodników. W porównaniu z tym, co zbudowano na sezon 2024/2025, nie ma już pięciu zawodników. To Reggie Lynch, Isaiah Whitehead, Aleksander Wiśniewski, Angel Nunez i Adrian Bogucki.

W trakcie rozgrywek do zespołu dołączyli z kolei Emmanuel Nzekwesi, Justin Robinson, Adam Waczyński, De'Jon Davis, MaCio Teague czy Jakub Nizioł.

Na tym jednak nie koniec. Dlaczego? Był też taki zawodnik, który przyszedł i odszedł w trakcie sezonu. To D.J. Cooper. Kenan Blackshear z kolei został w trakcie rozgrywek zwolniony, a w ostatnim tygodniu... zakontraktowany ponownie!

Najciekawszy w tym wszystkim jest fakt, że na kluczową część sezonu Śląsk Wrocław jest bez rozgrywającego. Jedyny nominalny, którym jest Robinson, jest kontuzjowany. Podobnie jest z Marcelem Ponitką, który jest wykorzystywany jako "jedynka".

Śląsk Wrocław po 24. kolejkach ma bilans 12-12 i walczy o udział bezpośredni awans do fazy play-off. Zespół z Dolnego Śląska cztery ostatnie sezony kończył na podium Orlen Basket Ligi. W poprzednim również miał... trzech trenerów.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści