1 
Nie Jayson Tatum, nie Jaylen Brown, a Derrick White poprowadził w niedzielę Boston Celtics do zwycięstwa 103:86 nad Orlando Magic i udanego otwarcia fazy play-off.
White rzucił 30 punktów, trafiając 7 na 12 rzutów za trzy i był obok Paytona Pritcharda (19 punktów) najlepszym zawodnikiem aktualnych mistrzów NBA. Bostończycy przejęli kontrolę nad meczem w trzeciej kwarcie (30:18) i nie oddali jej do samego końca.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Karolina Kowalkiewicz nie kryła entuzjazmu. "Odkryłam nową pasję!"
- Dobrze odpowiedzieliśmy po zmianie stron. Zareagowaliśmy na to, co działo się na boisku - podkreślał White.
Tatum umieścił w koszu tylko 8 na 22 rzuty z gry, a Brown 6 na 14. Cały zespół Celtics trafił jednak 16 na 37 rzuty za trzy, co jest solidnym wynikiem.
Magic na nic zdały się popisy Paolo Banchero, który w 42 minuty zapisał przy swoim nazwisku 36 punktów i 11 zbiórek na ponad 50-proc. skuteczności oddanych rzutów. Obrońcy tytułu w serii do czterech zwycięstw prowadzą 1-0.
Cleveland Cavaliers znów udowodnili, że stanowią mocny kolektyw. Donovan Mitchell rzucił 30 punktów, rezerwowy Ty Jerome dodał 28 oczek, Darius Garland miał 27 punktów, a drużyna ze stanu Ohio na otwarcie play-offów pokonała Miami Heat zdecydowanie, bo 121:100.
Gospodarze potwierdzili swoją wyższość w czwartej kwarcie, wygrywając tę odsłonę 34:21. Heat, którzy awansowali do posezonowych rozgrywek z 8. miejsca w Konferencji Wschodniej, po dwóch wygranych w fazie play-in, na nic zdały się niedzielę 24 punkty Bama Adebayo.
Wynik:
Boston Celtics - Orlando Magic 103:86 (26:18, 22:31, 30:18, 25:19)
(White 30, Pritchard 19, Tatum 17 - Banchero 36, Wagner 23)
Stan serii: 1-0 dla Celtics
Cleveland Cavaliers - Miami Heat 121:100 (31:24, 31:30, 25:25, 34:21)
(Mitchell 30, Jerome 28, Garland 27 - Adebayo 24, Herro 21, Mitchell 18)
Stan serii: 1-0 dla Cavaliers
Czy Celtics wygrają 4-0? 
