Paskudny upadek gwiazdy NBA. Musiał opuścić parkiet

YouTube / YouTube NBA / Jimmy Butler upadający na parkiet
YouTube / YouTube NBA / Jimmy Butler upadający na parkiet

Golden State Warriors przegrali w środę z Houston Rockets 94:109, ale to nie ich jedyne zmartwienie. Groźnie wyglądający upadek zaliczył jeden z liderów drużyny, Jimmy Butler.

Golden State Warriors w pierwszym meczu serii zaskoczyli Houston Rockets i pokonali wyżej rozstawionych rywali 95:85. Teraz Teksańczycy odpowiedzieli jednak w świetny sposób, wygrywając drugi mecz rywalizacji w pierwszej rundzie fazy play-off 109:94. Jest 1-1.

Dodatkowy problem drużyny z San Francisco to uraz, którego nabawił się Jimmy Butler. Nie wiadomo jeszcze, co dokładnie z jego stanem zdrowia, ale cała sytuacja wyglądała bardzo niebezpiecznie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Karolina Kowalkiewicz nie kryła entuzjazmu. "Odkryłam nową pasję!"

Do kontuzji doszło po zderzeniu z Amenem Thompsonem, który walczył wcześniej o pozycję z Draymondem Greenem. Butler upadł na kość ogonową i natychmiast zaczął odczuwać ból. Choć wykonał jeszcze dwa rzuty wolne (trafił jeden), poprosił o zmianę na 1:51 przed końcem pierwszej kwarty i z trudem udał się do szatni. W drugiej kwarcie zespół oficjalnie wykluczył go z dalszego udziału w spotkaniu.

To poważny cios dla Warriors, którzy od debiutu Butlera 8 lutego wygrali 25 z 33 meczów. W pierwszym starciu z Rockets zdobył 25 punktów, 7 zbiórek, 6 asyst i 5 przechwytów, prowadząc GSW do zwycięstwa.

Dodatkowo problemy zdrowotne dotknęły także Brandina Podziemskiego. Obrońca Warriors zagrał tylko osiem minut w pierwszej połowie z powodu dolegliwości żołądkowych, których nabawił się po posiłku - poinformował trener Steve Kerr. W drugiej połowie wrócił na boisko, ale nie zdobył punktów i zakończył mecz z zerowym dorobkiem w 14 minut.

Kerr zmuszony był sięgnąć po Jonathana Kumingę i rezerwowego rozgrywającego Pata Spencera, którzy wcześniej nie grali w tej serii.

Rockets do zwycięstwa poprowadził Jalen Green, autor 38 punktów. Turecki podkoszowy, Alperen Sengun miał 17 oczek, 16 zbiórek i siedem asyst.

Wynik:

Houston Rockets - Golden State Warriors 109:94 (28:18, 32:28, 27:25, 22:23)
(Green 38, Sengun 17, Brooks 16 - Curry 20, Post 12, Moody 12)

Stan serii: 1-1

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści