Jeżeli tak wygląda zespół walczący o życie, to utrzymanie AMW Arki Gdynia w Orlen Basket Lidze jest bardzo poważnie zagrożone. W starciu z Legią Warszawa ciężko patrzyło się na to, co wyprawia drużyna z Trójmiasta.
Legia, w przeciwieństwie do starcia z Tauron GTK, rozpoczęła z właściwą energią i nastawieniem. Szybko zbudowała przewagę, która rosła z każdą kolejną minutą. Rekordowo osiągnęła pułap aż 43 punktów!
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Karolina Kowalkiewicz nie kryła entuzjazmu. "Odkryłam nową pasję!"
Kameron McGusty zdobył 17 oczek i był najskuteczniejszym graczem stołecznej ekipy. Był też jednym z sześciu zawodników Legii z dwucyfrową zdobyczą. 14 celnych trójek na 40-procentowej skuteczności, wygrana 45:31 walka na zbiórkach - Legia w pełni zdominowała wydarzenia na parkiecie.
AMW Arka wyglądała na jej tle dramatycznie. Fatalnie wypadł ten, który miał pociągnąć zespół, czyli Nemanja Nenadić. Serb, który miewał występy graniczące z perfekcją, tym razem był jednym z najgorszych aktorów. Wykorzystał zaledwie 1 z 8 rzutów z pola i podejmował bardzo złe decyzje.
Na nic zdało się przywrócenie do składu Jordana Watsona. Zespół, którym dowodzi Nikola Vasilev zupełnie nie przypominał drużyny, a tylko zlepek. W Gdyni do końca będą drżeć o utrzymanie się w elicie. Z taką grą, jak przeciwko Legii, będzie o to ciężko. Małym usprawiedliwieniem jest fakt, że poza grą - z powodu urazów - są Stefan Djordjević, Łukasz Kolenda czy Jakub Szumert.
Legia wygrała siedemnasty mecz w sezonie i jest bliska zapewnienia sobie miejsca bezpośrednio w fazie play-off. Jedyne zmartwienie po meczu w Gdyni to uraz E.J. Onu.
AMW Arka Gdynia - Legia Warszawa 56:97 (14:22, 13:26, 17:26, 12:23)
AMW Arka: Jakub Garbacz 11, Ivan Gavrilović 10, Daniel Szymkiewicz 9, Sage Tolbert 7, Adam Hrycaniuk 6, Adrian Bogucki 5, Nemanja Nenadić 3, Jordan Watson 3, Filip Kowalczyk 2, Wiktor Sewioł 0.
Legia: Kameron McGusty 17, Michał Kolenda 14, Ojars Silins 13, Andrzej Pluta 10, Dominik Grudziński 10, Aleksa Radanov 10, Maksymilian Wilczek 8, Mate Vucić 7 (12 zb), E.J. Onu 4, Keifer Sykes 2.