Indiana Pacers podejmowali w niedzielę Cleveland Cavaliers. Już od pierwszej kwarty musieli radzić sobie bez swojego ważnego rezerwowego. Bennedict Mathurin został wyrzucony z parkietu przez sędziów za cios pięścią.
Mathurin uderzył w klatkę piersiową De'Andre Huntera. Gracz Kawalerzystów nie pozostał dłużny i odepchnął rywala. Zawrzało.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Znalazła miłość. Córka gwiazdy sportu jest szczęśliwa
Sędziowie uznali, że to zawodnik Pacers sprowokował całe zajście i on poniósł surowszą karę.
- Cokolwiek się wydarzyło, stało się. Zaakceptuje wyrzucenie z parkietu i to, co będzie się z tym wiązało - mówił o swoim podopiecznym trener Pacers, Rick Carlisle. - To dla niego lekcja na przyszłość - dodawał o Mathurinie.
Brak 22-latka nie przeszkodził w Pacers w sukcesie. Gospodarze prowadzili do przerwy aż 80:39, aby ostatecznie zwyciężyć 129:109. Drużyna z Indianapolis w serii do czterech zwycięstw prowadzi już 3-1 i jest o krok od awansu.
Pascal Siakam rzucił 21 punktów, a Myles Turner i Obi Toppin dodali po 20 oczek. Gościom na nic zdało się 21 punktów Dariusa Garlanda. Gwiazdor Cavaliers, Donovan Mitchell przez problemy z kostką spędził na parkiecie tylko 20 minut.
Wynik:
Indiana Pacers - Cleveland Cavaliers 129:109 (38:23, 42:16, 29:38, 20:32)
(Siakam 21, Turner 20, Toppin 20 - Garland 21, Okoro 13, Mitchell 12)
Stan serii: 3-1 dla Pacers