Trzykrotny MVP ligi NBA zmaga się z problemami w ostatnich trzech meczach, w tym w niedzielnej porażce Nuggets z Thunder w czwartym spotkaniu serii, co doprowadziło do remisu 2-2 w drugiej rundzie play-offów.
Charles Barkley, analityk TNT, uważa, że NBA skrzywdziła Denver Nuggets, planując mecz w niedzielne popołudnie (13:30 czasu USA) krótko po piątkowym wieczornym spotkaniu (20:00). - Uważam, że to, co NBA zrobiła Nuggets, jest niesprawiedliwe - powiedział Barkley na antenie, cytowany przez "NYPost". - Zmuszanie ich do gry późno w piątek, a potem wcześnie w niedzielę. Myślę, że to niesprawiedliwe, naprawdę w to wierzę.
Kenny Smith zauważył, że obie drużyny musiały zmierzyć się z tą samą sytuacją. Barkley odpowiedział: - Tak, ale Thunder mają większą głębię składu. OKC ma 12 graczy. Denver nigdy nie rozwiązało problemu zmiennika na pozycji centra ani ławki rezerwowych. To jedna z rzeczy, które zaszkodziły im w zeszłym roku, ponieważ Jokić opadł z sił przeciwko Rudemu Gobertowi i wielkiemu Karl-Anthony'emu Townsowi. Nie sądzę więc, by fair było obwiniać wszystko na "Jokera", ale nie gra dobrze i myślę, że się męczy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bomba w samo okienko. To po prostu trzeba zobaczyć!
Barkley nawiązał do siedmiomeczowej porażki Nuggets z Timberwolves w drugiej rundzie zeszłorocznych play-offów. W niedzielnej przegranej 92:87 Jokić trafił tylko 7 z 22 rzutów, w tym 2 z 8 za trzy, choć zakończył mecz z 27 punktami, 13 zbiórkami i czterema przechwytami.
W trzecim meczu, wygranym po dogrywce, Jokić trafił 8 z 25 rzutów. W drugim, przegranym spotkaniu miał skuteczność 6 z 16. W pierwszym meczu serii, wygranym na wyjeździe, zanotował jednak imponujące 42 punkty i 22 zbiórki, trafiając 15 z 29 rzutów.
Jokić zaliczył kolejny sezon na poziomie MVP, po raz pierwszy w karierze notując średnio triple-double: 29,6 punktu, 12,7 zbiórki i 10,2 asysty na mecz. Trafiał też rekordowe 41,7% rzutów za trzy punkty.
Podczas siedmiomeczowej, pierwszorundowej serii przeciwko Clippers, którą Nuggets wygrali, Jokić notował średnio 24 punkty, 11,6 zbiórki i 10,1 asysty, trafiając 50 procent rzutów z gry.
Czy Charles Barkley ma rację? 
