1 
31 punktów różnicy! Legia zdemolowała Górnik Zamek Książ na otwarcie walki o półfinał Orlen Basket Ligi. Beniaminkowi warszawianie nie pozwolili na nic, a kolejnymi blokami E.J. Onu odbierał im jakiekolwiek chęci i nadzieje.
Legia wygrała 86:55, a momentami jej gra wyglądała tak, jakby chcieli zrobić ten pierwszy krok jak najmniejszym nakładem sił. Kameron McGusty zdobył 18 punktów i był najskuteczniejszym graczem meczu. Nie było jednak widać, żeby "bardzo chciał" czy "bardzo musiał". Zrobił spokojnie swoje, tak jak cała drużyna.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Znalazła miłość. Córka gwiazdy sportu jest szczęśliwa
Podopieczni Heiko Rannuli rozpoczęli bardzo mocno i szybko ustawili sobie spotkanie. Już w pierwszej kwarcie mieli dwucyfrową przewagę. W drugiej podnieśli ją do 20 oczek...
Górnik Zamek Książ walił głową w mur. Wałbrzyszanie mieli 31 procent skuteczności rzutów z gry. Wykorzystali tylko 4 z 26 prób z dystansu. Onu zamurował strefę podkoszową, gdzie rozdał aż sześć bloków.
Debiut w fazie play-off był dla beniaminka niczym bolesne zderzenie z murem, jednak tutaj o awansie nie decyduje jeden mecz, a cała seria. Andrzej Adamek ma dwa dni, żeby pozbierać swoja ekipę.
Rywalizacja w ćwierćfinałach toczy się do trzech zwycięstw. Kolejne spotkanie tej serii w piątek, 16 maja. Gospodarzem ponownie będzie Legia Warszawa. Początek o godz. 17:30.
Legia Warszawa - Górnik Zamek Książ Wałbrzych 86:55 (21:11, 23:15, 23:11, 19:18)
Legia: Kameron McGusty 18, Keifer Sykes 13, Ojars Silins 12, Mate Vucić 11, Andrzej Pluta 11, Aleksa Radanov 10, Michał Kolenda 7, E.J. Onu 2, Dominik Grudziński 2, Maksymilian Wilczek 0, Dawid Niedziałkowski 0, Julian Dąbrowski 0.
Górnik: Grzegorz Kulka 10, Alterique Gilbert 8, Ike Smith 7, Joshua Patton 6, Maciej Bojanowski 6, Janis Berzins 6, Aleksander Wiśniewski 4, Toddrick Gotcher 3, Krzysztof Jakóbczyk 3, Piotr Niedźwiedzki 2, Dariusz Wyka 0, Kacper Marchewka 0.
stan rywalizacji: 1-0 dla Legii Warszawa
Czy Legia Warszawa zamknie serię z Górnikiem Zamek Książ w trzech meczach? 
