Świat sportu wstrzymuje oddech, oczekując decyzji LeBrona Jamesa o kontynuacji kariery w NBA. Mimo 40 lat wciąż zachwyca formą i mógłby spokojnie wrócić na parkiet na kolejny sezon. Jednak James nie musi obawiać się przejścia na emeryturę - jako magnat i ikona popkultury z pewnością nie zniknie z pola widzenia.
Historia sportowców na dużym ekranie jest różnorodna - od jednorazowych występów Michaela Jordana po bogate role drugoplanowe Jima Browna.
LeBron James udowodnił już swoje aktorskie umiejętności komediowe między innymi w filmie "Wykolejona". W tej produkcji Judda Apatowa z 2015 roku, James zagrał samego siebie, pełniąc rolę wspierającego najlepszego przyjaciela głównego bohatera, granego przez Billa Hadera.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bomba w samo okienko. To po prostu trzeba zobaczyć!
Jeśli LeBron James zdecyduje się na pełne zaangażowanie w aktorstwo, pod okiem właściwego reżysera może stać się gwiazdą Hollywood. Na dużym ekranie ma szansę pokazać się z nowej, nieznanej dotąd strony, dostarczając widzom rozrywki i inspiracji.
Kariera Jamesa jest usiana sukcesami. Czterokrotny mistrz NBA i czterokrotny MVP sezonu regularnego, LeBron przeszedł do historii, stając się najlepszym strzelcem ligi w sezonie zasadniczym.
Przekroczył legendarny rekord Kareema Abdul-Jabbara z 1989 roku, który wynosił 38 387 punktów. Obecnie James ma na swoim koncie ponad 42 000 punktów i wciąż powiększa tę liczbę.