To nie były play-offy Cleveland Cavaliers. Drużyna z Ohio, która była w sezonie zasadniczym najlepsza w całej Konferencji Wschodniej, odpadła już w drugiej rundzie, ulegając zespołowi Indiana Pacers. Jak się okazuje, z kontuzją w tej serii grał Darius Garland.
Według informacji ESPN, rozgrywający Kawalerzystów doznał kontuzji już 23 marca, ale zagrał niemal wszystkie mecze sezonu zasadniczego.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Niezwykłe sceny w USA. Jak ona to wygrała?!
Uraz pogłębił się podczas pierwszej rundy play-off przeciwko Miami Heat, przez co Garland opuścił cztery mecze. Choć wrócił na serię z Pacers, kontuzja nadal dawała o sobie znać. Klub zapewnił, że zawodnik "przejdzie pełną rekonwalescencję i wróci do zajęć przed rozpoczęciem obozu przygotowawczego".
Garland przeszedł już operację kontuzjowanego palca lewej stopy, co wykluczy go z gry nawet na pięć miesięcy. Klub liczy, że wróci do treningów przed październikowym obozem przygotowawczym.
Pomimo dolegliwości, Garland był jednym z dwóch zawodników w NBA, którzy w sezonie osiągnęli średnie na poziomie 20 punktów, 5 asyst i 40 proc. skuteczności za trzy - drugim był Nikola Jokić z Denver Nuggets.
Nieoficjalnie mówi się jednak, że zawodnik może nie zdążyć na początek sezonu regularnego. "Źródła informują ESPN, że Garland prawdopodobnie opuści początek rozgrywek" - przekazała stacja. Klub na razie nie podaje precyzyjnych terminów powrotu zawodnika.