Miało być złoto, nie ma chociażby medalu. Fatalnie kończy się sezon 2024/2025 dla Anwilu Włocławek, najlepszego zespołu sezonu zasadniczego.
Anwil po pierwszym meczu o brąz był w lepszej sytuacji, bo wygrał w Sopocie 88:85. Miał trzy punkty zaliczki. Musiał dokończyć zadanie u siebie, w Hali Mistrzów. Ale drużynie z Włocławka w piątek się to nie udało.
ZOBACZ WIDEO: "Po raz drugi zakładam koronę". Była Miss Polski powraca w wielkim stylu
Ten przestój kosztował ich medal. Trefl rozpoczął bowiem trzecią kwartę od zrywu... 15-0! To był prawdziwy szok.
Goście prowadzili wtedy 52:39, a chwilę później również 60:43. Mieli kontrolę, której pomimo naporu rywali już nie oddali. Triumfowali w piątek 82:73, a w całym dwumeczu byli lepsi w stosunku 167:161.
Świetnie spisali się Aaron Best, zdobywca 23 punktów czy Nick Johnson, który dodał 18 oczek. Jakub Schenk brylował w obronie. Mistrzowie Polski kończą sezon 2024/2025 z brązowym medalem.
Anwil nie ma nic. Gospodarze w piątek trafili tylko 5 na 23 rzuty za trzy, a ich lider, Luke Nelson rzucił.. sześć punktów, trafiając 2 na 12 rzutów z gry. Słabo wypadli też inni kluczowi zawodnicy: Michał Michalak (8 punktów, 2/8 z gry, 1/5 za trzy) czy D.J. Funderburk, który przez początkowe problemy z faulami był poza meczem i spędził na boisku tylko 10 minut.
Wynik:
Anwil Włocławek - Trefl Sopot 73:82 (18:19, 21:18, 15:30, 19:15)
Anwil: Justin Turner 18, Luke Petrasek 13, Pj Pipes 11, Ryan Taylor 9, Michał Michalak 8, Luke Nelson 6, Deane Williams 4, Dj Funderburk 2, Krzysztof Sulima 2.
Trefl: Aaron Best 23, Nicholas Johnson 18, Jakub Schenk 10, Marcus Weathers 9, Jarosław Zyskowski 7, Geoffrey Groselle 6, Nahiem Alleyne 5, Keondre Kennedy 4, Mikołaj Witliński 0.
Wynik dwumeczu: 161:167