- Smith znowu w Toruniu gotowy na część drugą - przyznał sam zainteresowany w nagraniu, które pojawiło się w mediach społecznościowych Arriva Polskiego Cukru Toruń.
Arik Smith wraca do gry i wraca do Twardych Pierników. Poprzedni sezon stracił z powodu kontuzji, ale wcześniej był jedną z kluczowych postaci Arriva Polskiego Cukru. W sezonie 2022/2023 w Orlen Basket Lidze notował średnio 13,0 punktów, 4,6 asysty, 2,1 zbiórki i 1,1 przechwytu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za precyzja Sabalenki! Spójrz tylko, co zrobiła
Przed poprzednimi rozgrywkami Smith związał się umową z ekipą BC Kalev Cramo Tallin, której trenerem był wówczas Heiko Rannula (obecnie szkoleniowiec walczącej o mistrzostwo Polski Legii Warszawa).
Smith niemal natychmiastowo wypadł jednak z gry. Podczas spotkania FIBA Europe Cup przeciwko ESSM Le Portel doznał poważnej kontuzji. Zerwał mięsień w bicepsie. Był to podczas jego... drugiego występu w barwach estońskiej drużyny.
Amerykański rzucający musiał poddać się operacji, a wszystko kosztowało go sześć miesięcy przerwy w karierze. Teraz Arik Smith wraca i zapowiada, że w nowym sezonie fanów Twardych Pierników "czeka coś specjalnego".
Przypomnijmy, że trenerem Arriva Polskiego Cukru Toruń pozostał Srdjan Subotić, a jednym z jego asystentów będzie dotychczasowy kapitan drużyny, Bartosz Diduszko.