Potęga odrodziła się na dobre. Legia Warszawa w swoim ósmym sezonie od powrotu do Orlen Basket Ligi mogła cieszyć się z tytułu mistrzowskiego.
Jakim budżetem dysponował klub w drodze po ten wynik? W rozmowie z serwisem "Z Krainy NBA" Jarosław Jankowski, współwłaściciel klubu, został zapytany o to, czy była to kwota 13,5 miliona złotych.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: spędziła urodziny na Malediwach. Co za widoki
- To kwota bardzo zbliżona - odparł krótko. Mistrzostwo kraju w połączeniu z grą w przyszłym sezonie w Basketball Champions League sprawia, że w klubie chcą i mają nadzieję, że uda się znacząco zwiększyć budżet.
- Robimy wszystko, żeby było więcej. Chcemy ten sukces wykorzystać. On otwiera nowe możliwości. Jesteśmy w trakcie lub przed tymi najważniejszymi spotkaniami z naszymi najważniejszymi sponsorami i partnerami - zdradził Jankowski.
- Chcemy zainwestować w drużynę, żeby nie tylko obronić tytuł mistrzowski, ale też po to, żeby wyjść z fazy grupowej BCL - dodał.
Rozmowy o budżecie to jedno, drugi temat to budowa składu. Wiadomo, że w Legii nie będzie najważniejszej postaci minionego sezonu, czyli Kamerona McGusty'ego. Dwukrotny MVP i król strzelców dostał ofertę, jednak zdecydował się na inny kierunek. Pod znakiem zapytania stoi pozostanie innego ważnego gracza, Andrzeja Pluty.
Jankowski wspólnie z dyrektorem sportowym Aaronem Celem rozważają różne opcje i schematy. - Jesteśmy w stanie złożyć dobre oferty, ale wszystko w granicach rozsądku i możliwości budżetowych. Celem samym w sobie nie jest utrzymanie trzonu, a zbudowanie bardzo dobrej drużyny na przyszły sezon - przyznał Jankowski.