Oto pierwszy zagraniczny transfer MKS-u

Getty Images /  TF-Images/TF-Images / Na zdjęciu: Ronald Curry
Getty Images / TF-Images/TF-Images / Na zdjęciu: Ronald Curry

MKS Dąbrowa Górnicza spokojnie przystąpił do budowy składu na sezon 2025/2026. Po dwóch kontraktach z graczami krajowymi teraz przyszedł czas na pierwsze wzmocnienie zagraniczne.

32-letni Ronald Curry to pierwszy obcokrajowiec MKS-u Dąbrowa Górnicza, który w nowym sezonie chce bić się o powrót do fazy play-off Orlen Basket Ligi.

Krka Nove Mesto, Telekom Baskets Bonn, Falco Szombathely czy VEF Ryga - CV amerykańskiego obwodowego wygląda imponująco. Ostatni sezon spędził z kolei w Kanadzie, gdzie bronił barw Niagara River Lions.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: spędziła urodziny na Malediwach. Co za widoki

Kontraktem Curry'ego MKS rozpoczął zatem budowę zagranicznej części składu. Dodajmy, że wcześniej klub z Zagłębia pochwalił się transferem Mateusza Zębskiego oraz przedłużeniem umowy z Marcinem Piechowiczem. Drużynę poprowadzi z kolei Krzysztof Szablowski, którego asystentem będzie Maciej Raczyński.

Pewne jest natomiast, że w MKS-ie dłużej oglądać nie będziemy jednego z bohaterów z poprzedniego sezonu. Mowa o Cobe Williamsie. Ten trafił do Dąbrowy Górniczej w trakcie rozgrywek, gdy MKS był w krytycznym położeniu.

Amerykanin kapitalnie i bardzo szybko wkomponował się w zespół. W dwunastu meczach, w których wystąpił, notował średnio 16,7 punktu, 4,3 asysty, 2,8 zbiórki i 2,3 przechwytu.

Wiadomo już, że Williamsa tak w MKS-ie, jak i w całej Orlen Basket Lidze, nie będzie. Jego nowym pracodawcą zostało niemieckie Brose Baskets Bamberg.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści