Była frustracja i pierwsze poważne rozmowy - w Energa Czarnych Słupsk po porażce w słabym stylu w Dąbrowie Górniczej zrobiło się trochę gorąco. Pomimo, że był to dopiero pierwszy mecz w sezonie.
Efekt był jednak natychmiastowy. Podopieczni Roberts Stelmahers w drugiej serii rozbili we własnej hali Kinga Szczecin, dodając do tego fanom mały prezent, w postaci "setki". Wygrali aż 101:76. King w żadnym stopniu nie był tym zespołem, który przed tygodniem pewnie wygrał w Toruniu.
ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica wspomina potworny wypadek. "Nie jestem już tym samym człowiekiem"
W Dąbrowie Górniczej Aigars Skele machał rękami po złych akcjach i decyzjach. Tym razem był prawdziwym liderem. Łotysz miał 23 punkty, sześć asyst i cztery zbiórki. Wykorzystał 7 z 11 rzutów z pola, w tym trafiając czterokrotnie zza łuku.
Czarni wygrali zbiórkę, a każdy gracz wyjściowej piątki zapisał na swoim koncie dwucyfrową zdobycz. W Kingu najjaśniejszym punktem był Tomasz Gielo - zaliczył 23 oczka i wykorzystał 6 z 7 rzutów za trzy punkty.
King przegrywał od początku, ale długo był w kontakcie. Decydującą część Czarni rozpoczęli jednak od serii 12:1, po której prowadzili 81:61. Rywale nie byli już w stanie się pozbierać i wrócić do gry.
To, co udało się Czarnym, nie wyszło Twardym Piernikom z Torunia. Po bladym występie na inaugurację sezonu w starciu z Kingiem, miała nastąpić znacząca poprawa w kolejnym występie. Legia Warszawa nie pozwolił jednak ekipie Srdjana Suboticia na zbyt wiele.
Torunianie ponownie mieli ogromne problemy w ofensywie. Po pierwszej połowie na ich koncie były zaledwie 22 punkty. W drugiej kwarcie przez siedem minut udało im się zdobyć zaledwie dwa "oczka".
Legia, aktualny mistrz Polski, grała pewnie. Fizyczność, trafienia z dystansu i mocna defensywa - to wszystko pozwoliło szybko zbudować ponad 20-punktową przewagę, co ustawiło spotkanie. Ekipa trenera Heiko Rannuli spokojnie mogła potem kontrolować wynik do samego końca pewnie sięgając po drugi triumf w sezonie.
18 punktów dla Legii zaliczył Michał Kolenda, 17 dodał Ben Shungu. W obozie Twardych Pierników (3/21 za trzy punkty, 15 strat) double-double skompletował Aleksandar Langović (18 punktów i 12 zbiórek).
W poniedziałek - na zakończenie kolejki - w Gliwicach Tauron GTK zmierzy się z Zastalem Zielona Góra (godz. 18:00).
Wyniki niedzielnych meczów 3. kolejki Orlen Basket Ligi:
Arriva Lotto Polski Cukier Toruń - Legia Warszawa 67:82 (13:24, 9:19, 21:23, 24:16)
(Langović 18, Smith 12, Thomasson 10 - Kolenda 18, Shungu 17, Hunter 14, Ponsar 10)
Energa Czarni Słupsk - King Szczecin 101:76 (25:19, 27:18, 17:22, 32:17)
(Skele 23, Ivory 19, Nowakowski 13, Tomczak 11, Duffy 11 - Gielo 23, Żołnierewicz 14, Roach 13)
Aktualna tabela Orlen Basket Ligi:
| # | Drużyna | M | Z | P | + | - | Pkt |
|---|---|---|---|---|---|---|---|
| 1 | Legia Warszawa | 2 | 2 | 0 | 172 | 135 | 4 |
| 2 | MKS Dąbrowa Górnicza | 2 | 2 | 0 | 174 | 148 | 4 |
| 3 | Energa Trefl Sopot | 2 | 2 | 0 | 179 | 161 | 4 |
| 4 | AMW Arka Gdynia | 2 | 2 | 0 | 198 | 181 | 4 |
| 5 | Górnik Zamek Książ Wałbrzych | 2 | 2 | 0 | 171 | 162 | 4 |
| 6 | Anwil Włocławek | 2 | 1 | 1 | 191 | 166 | 3 |
| 7 | Energa Czarni Słupsk | 2 | 1 | 1 | 172 | 159 | 3 |
| 8 | Dziki Warszawa | 2 | 1 | 1 | 175 | 166 | 3 |
| 9 | King Szczecin | 2 | 1 | 1 | 153 | 169 | 3 |
| 10 | PGE Start Lublin | 2 | 1 | 1 | 150 | 171 | 3 |
| 11 | WKS Śląsk Wrocław | 2 | 0 | 2 | 164 | 178 | 2 |
| 12 | Miasto Szkła Krosno | 2 | 0 | 2 | 161 | 177 | 2 |
| 13 | Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski | 2 | 0 | 2 | 160 | 181 | 2 |
| 14 | Arriva Lotto Twarde Pierniki Toruń | 2 | 0 | 2 | 135 | 159 | 2 |
| 15 | Zastal Zielona Góra | 1 | 0 | 1 | 79 | 86 | 1 |
| 16 | Tauron GTK Gliwice | 1 | 0 | 1 | 58 | 93 | 1 |