Lovell Cabbil królem złodziei. Co stało się z Kingiem Szczecin?

Materiały prasowe / Andrzej Romański / plk.pl / Lovell Cabbil
Materiały prasowe / Andrzej Romański / plk.pl / Lovell Cabbil

To był naprawdę dziwny mecz w Szczecinie, gdzie King miał 19 punktów przewagi, a przegrał w meczu o niskim wyniku aż 64:77. Lovell Cabbil wykręcił wynik, który w tym sezonie może okazać się w Orlen Basket Lidze nie do przebicia.

King Szczecin był w meczu z Górnikiem Zamek Książ na +19, a zakończył na poziomie -13. Podopieczni Macieja Majcherka po znakomitym otwarciu dostali zapaści, a Lovell Cabbil już dokładnie wiedział, jak przekuć to w triumf zespołu z Wałbrzycha.

Gdyby ktoś po pierwszej kwarcie powiedział, że King nie tylko przegra to spotkanie, ale rzuci też zaledwie 64 punkty, to pewnie nikt by w to nie uwierzył, a bardziej popukał by się w czoło. A jednak to się stało.

ZOBACZ WIDEO: Była Miss Polski nadal zachwyca. Właśnie odniosła sukces

Po serii 12:0 King prowadził 22:5. Górnik Zamek Książ w pierwszej kwarcie wykorzystał zaledwie 2 z 17 rzutów z pola, zdobył tylko siedem punktów. Do gry wrócił jednak zadziwiająco szybko.

Lwią część z 19-punktowej straty odrobił dzięki serii 10:0 w drugiej kwarcie. Gdy po wyjściu z szatni wałbrzyszanie rozpoczęli 11:2, byli już na prowadzeniu. King nie był w stanie się pozbierać i wrócić do tego, co grał w pierwszej kwarcie.

Ba! To Górnik Zamek Książ zaczął dominować i w decydującej części przechylił szalę na swoją korzyść. King po 24 punktach w pierwszej kwarcie, w kolejnych trzech zdobył łącznie tylko 40. Przegrał trzeci w sezonie, a drugi mecz z rzędu.

Lovell Cabbil wrócił do swojej gry. Zdobył w Szczecinie 24 punkty, ale to nie wszystko. Miał pięć zbiórek, pięć asyst i... niesamowite dziewięć przechwytów! Marc Garcia w swoim debiucie w Górniku Zamek Książ zaliczył 8 punktów i cztery zbiórki. Wszystko to w 28 minut w grze.

King się zaciął? W tym meczu na pewno. I to bardzo. Szczecinianie popełnili aż 17 strat (przy ośmiu rywali). We własnej hali mieli 35 procent skuteczności z gry i 65 z linii rzutów wolnych.

King Szczecin - Górnik Zamek Książ Wałbrzych 64:77 (24:7, 12:23, 14:20, 14:27)
(Żołnierewicz 13, Popović 10, Hustak 10 - Cabbil 24, Jogela 11)

Aktualna tabela Orlen Basket Ligi:

#DrużynaMZP+-Pkt
1 Energa Trefl Sopot 9 7 2 801 714 16
2 AMW Arka Gdynia 9 7 2 758 717 16
3 Legia Warszawa 9 6 3 766 716 15
4 King Szczecin 9 6 3 741 725 15
5 Górnik Zamek Książ Wałbrzych 9 6 3 721 710 15
6 Dziki Warszawa 9 5 4 788 747 14
7 Anwil Włocławek 9 5 4 818 778 14
8 WKS Śląsk Wrocław 8 5 3 719 670 13
9 Zastal Zielona Góra 9 4 5 726 698 13
10 Energa Czarni Słupsk 9 4 5 771 776 13
11 MKS Dąbrowa Górnicza 9 4 5 755 763 13
12 Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski 9 4 5 780 825 13
13 Arriva Lotto Twarde Pierniki Toruń 8 3 5 705 702 11
14 PGE Start Lublin 9 2 7 713 825 11
15 Tauron GTK Gliwice 9 2 7 672 793 11
16 Miasto Szkła Krosno 9 1 8 718 793 10
Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści