Miał kapitalny początek sezonu, ale później z gry wyeliminowała go kontuzja. Victor Wembanyama opuścił 11 ostatnich meczów San Antonio Spurs z powodu naciągnięcie mięśnia lewej łydki. Teraz wreszcie wiadomo, kiedy może wrócić do gry.
Jak przekazał Jeff McDonald z San Antonio Express-News, Francuz brał już udział w niedzielnym treningu drużyny.
ZOBACZ WIDEO: Była 10. sekunda meczu. Niebywałe, co zrobił bramkarz
Okazuje się, że Wembanyama może wystąpić już w środowym meczu ćwierćfinału Pucharu NBA. Spurs grają wtedy z Los Angeles Lakers.
Teksańczycy bez swojego lidera wygrali 8 na 11 meczów i wciąż są w czołówce Konferencji Zachodniej. Mają bilans 16-7, który daje im wysoką piątą pozycję.
W poniedziałek do gry wrócił ponadto Stephon Castle, a Spurs pokonali New Orleans Pelicans 135:132. Jeremy Sochan grał tym meczu zaledwie cztery minuty (więcej TUTAJ).
21-letni Wembanyama w 12 meczach kampanii 2025/2026 notował średnio 26,2 punktu, 12,9 zbiórki, 4,0 asysty i 3,6 bloku.