Skandalista Dennis Rodman cz. V
"Robak" podczas drugiego sezonu pobytu w Chicago zainkasował z klubowej kasy aż dziewięć milionów dolarów. Jego autobiografia okazała się bestsellerem, a dzięki osiągniętym w 1996 roku zarobkom znalazł się na dziewiątym miejscu wśród najlepiej opłacanych sportowców według miesięcznika "Forbes".
W rozgrywkach 1996/97 Byki ponownie nie miały sobie równych, notując w sezonie zasadniczym budzący podziw bilans 69-13, a następnie pokonując w play-off's kolejno Washington Bullets (3-0), Atlanta Hawks (4-1) oraz Miami Heat (4-1). W wielkim finale ekipa ze stanu Illinois stanęła naprzeciw Utah Jazz z Karlem Malonem oraz Johnem Stocktonem na czele. "Robak" ze średnią 16,1 zbiórki na mecz po raz szósty z rzędu (!) zwyciężył w klasyfikacji "rebounderów". Gracz Bulls mógł jedynie żałować tego, że jego wkład w kolejne mistrzostwo dla zespołu ze stanu Illinois nie był aż tak duży jak poprzednim razem. Dennis ze względu na zawieszenia i problemy z kolanem opuścił aż dwadzieścia siedem spotkań sezonu zasadniczego. Nie było wątpliwości, że znów obudził się w nim boiskowy "bad boy". Na liście jego przewinień znalazło się między innymi używanie wulgaryzmów podczas wywiadu dla telewizji, kopanie fotografa, uderzenie w pachwinę Joe Wolfa z Milwaukee Bucks czy publiczne obrażanie Mormonów mieszkających w Salt Like City w stanie Utah.
Koledzy z zespołu starali się akceptować Rodmana i jego wybryki, lecz zdarzały się momenty, w których mieli dość. Scottie Pippen twierdził, że kolejne kary i zawieszenia nie są w stanie niczego nauczyć niesfornego zawodnika. "Robak" szybko odpowiedział na jego zarzuty: - Staram się żyć chwilą. Wiem, że pewnego dnia umrę, ale przynajmniej odejdę z uśmiechem na twarzy. Dennis Rodman dzięki swojemu niecodziennemu podejściu do życia stał się celebrytą. Każdy chciał go spotkać na ulicy, każdy chciał zrobić sobie z nim zdjęcie i zamienić choć parę słów. Zawsze nad wyraz kolorowo ubrany "Robak" udzielał w prasie wielu wywiadów i nie istniały dla niego tematy tabu. Bardzo często opowiadał o swoich preferencjach seksualnych i walczył o traktowanie gejów oraz lesbijek na równi z osobami heteroseksualnymi. - Uważam, że zrobiłem bardzo wiele dla społeczności gejów. Sprawiłem, że stali się oni bardziej akceptowani - mówi.Koniec części piątej. Kolejna (ostatnia) już w najbliższą niedzielę.
Specjalne podziękowania dla Steve'a Lipofsky'ego, oficjalnego fotografa Boston Celtics w latach 1981-2003 oraz twórcy serwisu Basketballphoto.com, za udostępnienie zdjęć wykorzystanych w artykule.
Bibliografia: Chicago Tribune, Sports Illustrated, Playboy, espn.go.com, nba.com.
Poprzednie części:
Skandalista Dennis Rodman cz. I
Skandalista Dennis Rodman cz. II
Skandalista Dennis Rodman cz. III
Skandalista Dennis Rodman cz. IV