Deividas Dulkys: Moja forma pomaga zespołowi wygrywać
Czwarty mecz z rzędu Deividas Dulkys jest pierwszym strzelcem Anwilu Włocławek. W hali Gryfia Litwin zdobył 19 punktów i dzięki jego skutecznej postawie Rottweilery pokonały słupszczan 71:64.
Anwil Włocławek pokonał Energę Czarnych Słupsk na wyjeździe i choć zwycięstwo (71:64) to wysiłek całego zespołu, nie byłoby dwóch punktów dla przyjezdnych, gdyby nie fantastyczna postawa Deividasa Dulkysa. Litwin po raz czwarty z rzędu okazał się najskuteczniejszym zawodnikiem Rottweilerów.
- Mam formę i czuję rytm. Na boisku wiele rzeczy wychodzi mi płynnie i czuję, że naprawdę moja dyspozycja pomaga zespołowi. Wygraliśmy bardzo istotne spotkanie, które pomoże nam zaczepić się wysoko w tabeli na dłużej - mówi litewski snajper, zdecydowanie uciekając od samooceny. - Powiem tylko tyle, że mam formę, która pomaga zespołowi. Nic więcej się nie liczy.
Najważniejsze jednak, że w czterech ostatnich meczach Anwil zgromadził osiem punktów i obecnie jest na 2. miejscu w tabeli (Trefl ma punkt mniej, ale również mecz mniej do rozegrania).
- Zwycięstwo w Słupsku było nam naprawdę bardzo mocno potrzebne. To był taki mecz za cztery punkty i przyznam, jestem bardzo dumny. Zagraliśmy świetnie taktycznie, wykorzystując jednocześnie braki przeciwnika, jak i swoje atuty. Teraz liczymy, że ta forma utrzyma się dłużej - dodaje Dulkys.