MŚ 2014: Amerykanie zmiażdżą wszystkich w grupie C?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Amerykanie nie zagrają w najsilniejszym składzie, ale i tak są zdecydowanym faworytem do zdobycia złotego medalu mistrzostw świata. W grupie C nie widać dla nich równorzędnego przeciwnika.

USA

Nie ma większego faworyta do zdobycia mistrzostwa świata niż reprezentacja Stanów Zjednoczonych. Zresztą Amerykanie na hiszpańskich parkietach będą bronić tytułu wywalczonego przed czterema laty.

Co prawda w drużynie Mike'a Krzyzewskiego brakuje wielu czołowych postaci, ale bez problemu wymienimy kilka gwiazd światowego formatu. Stephen Curry, Derrick Rose, James Harden czy Anthony Davis - to tylko kilku koszykarzy, którzy gwarantują naprawdę wysoki poziom.

Już w sparingach, mimo że rozegrali ich tylko cztery (wszystkie wygrali), Amerykanie udowodnili, iż nieźle ze sobą współpracują. Ich atutem są świetne warunki fizyczne, ogromne umiejętności i znakomita gra w ofensywie. Mało jest zespołów, które potrafią to wszystko połączyć.

fot. fiba.com
fot. fiba.com

Prawdę mówiąc nie widzimy w grupie C żadnego równorzędnego rywala dla graczy z USA. Jedynie Turcja może im napsuć trochę krwi, ale to i tak zespół ze znacznie niższej półki. Amerykanie powinni się przejechać po wszystkich przeciwnikach niczym walec.

Dopiero w okolicach fazy medalowej powinny się zacząć schody dla reprezentantów Stanów Zjednoczonych. Niewykluczone jednak, że nawet wtedy gracze Krzyzewskiego wciąż będą nokautować. Nasz typ:

1. miejsce

Terminarz spotkań USA - Finlandia, 30 sierpnia godz. 21.30 Turcja - USA, 31 sierpnia godz. 21.30 USA - Nowa Zelandia, 2 sierpnia godz. 17.30 Dominikana - USA, 3 sierpnia godz. 21.30 Ukraina - USA, 4 sierpnia godz. 17.30 Turcja

Przed czterema laty, przed własną publicznością, zdołali zajść aż do finału. Z pewnością drużyna znad Bosforu nie miałaby nic przeciwko powtórce, aby ponownie sięgnąć po wicemistrzostwo świata. Tym razem będzie to jednak zdecydowanie trudniejsze zadanie. Po ich stronie będą bowiem kibice. Muszą przemówić wyłącznie umiejętności.

W ekipie Ergina Atamana jest kilku naprawdę solidnych koszykarzy, ale nie ma już np. Hedo Turkoglu, który kilka miesięcy temu poinformował, że rezygnuje w występów w kadrze. Poza tym w ich szeregach brakuje też Ersana Ilyasovy. To spora strata dla Turków.

Nawet bez w nich w składzie wicemistrzów świata znajdziemy kilku naprawdę dobrych zawodników. Niemal wszyscy występują w rodzimych rozgrywkach, więc ich nazwiska nie wzbudzają powszechnego zainteresowania. Jedynym, który gra poza Turcją, jest Omer Asik, zawodnik New Orleans Pelicans.

fot. fiba.com
fot. fiba.com

Podopieczni Atamana w osłabionym składzie nie będą tak groźni jak cztery lata temu, ale i tak widzimy ich na drugim miejscu w grupie - za będącymi poza zasięgiem wszystkich Amerykanami. Nasz typ:

2. miejsce

Terminarz spotkań Nowa Zelandia - Turcja, 30 sierpnia godz. 16 Turcja - USA, 31 sierpnia godz. 21.30 Ukraina - Turcja, 2 sierpnia godz. 15 Turcja - Finlandia, 3 sierpnia godz. 17.30 Turcja - Dominikana, 4 sierpnia godz. 21.30 Ukraina

Po raz pierwszy w historii koszykarze z Ukrainy mają szansę zagrać w mistrzostwach świata i zmierzyć się m.in. z Amerykanami w meczu o sporą stawkę. To będzie spore wydarzenie, w szczególności dla szkoleniowca reprezentacji - Mike'a Fratella.

W przygotowaniach nasi wschodni sąsiedzi wypadli nie najgorzej. Przegrali co prawda dwukrotnie z Australijczykami, ale z drugiej strony potrafili pokonać Francuzów czy stoczyć całkiem niezły bój z Hiszpanami. Ciekawe, które oblicze zademonstrują w turnieju.

Jeśli chodzi o skład Ukraińców, to w większości składa się z przeciętnych graczy. Nie ma wielkich gwiazd, wybitnych zawodników czy lidera. Wiaczesław Krawcow jest zawodnikiem Phoenix Suns, a czarnoskóry Eugene Jeter gra w Chinach. To dwie najbardziej rozpoznawalne postacie w zespole.

Na ubiegłorocznych mistrzostwach Europy spisali się naprawdę przyzwoicie. Szóste miejsce w ich wykonaniu to był bardzo dobry wynik. Nic dziwnego, że apetyty są niemałe. Grupa C nie jest trudna. Tylko Amerykanie są poza ich zasięgiem.

Nasz typ: 3. miejsce

Terminarz spotkań Ukraina - Dominikana, 30 sierpnia godz. 12.30 Finlandia - Ukraina, 31 sierpnia godz. 16 Ukraina - Turcja, 2 sierpnia godz. 15 Nowa Zelandia - Ukraina, 3 sierpnia godz. 15 Ukraina - USA, 4 sierpnia godz. 17.30 Finlandia

Finowie całkiem nieźle wypadli podczas ubiegłorocznych mistrzostw Europy. Co prawda nie osiągnęli wybitnego wyniku, nie namieszali w ścisłej czołówce, ale i tak mogli być zadowoleni. Ostatecznie zajęli dziewiąte miejsce, a teraz, po raz pierwszy w historii, zagrają w mistrzostwach świata.

W drużynie Henrika Dettmanna jest właściwie dwóch szerzej znanych koszykarzy. Erik Murphy, która na co dzień jest zawodnikiem Cleveland Cavaliers, oraz Petteri Koponen. To w dużej mierze od tej dwójki będzie zależeć, jakie wyniki zanotują Finowie. Na nich będzie spoczywał ciężar zdobywania punktów, ale nie można mówić o wielkiej presji.

fot. fiba.com
fot. fiba.com

Wszakże dla nich wielkim wydarzeniem jest już sam udział w turnieju. W grupie trafili na Amerykanów czy Turków, ale są też znacznie słabsze drużyny, które powinny być w ich zasięgu.

Według nas Finowie ostatecznie zajmą czwarte miejsce w grupie. Nie będzie to łatwe zadanie, gdyż koszykarze z Dominikany zapewne tanio skóry nie sprzedadzą, ale to jest w ich zasięgu.

Nasz typ: 4. miejsce

Terminarz spotkań USA - Finlandia, 30 sierpnia godz. 21.30 Finlandia - Ukraina, 31 sierpnia godz. 16 Finlandia - Dominikana, 2 sierpnia godz. 21.30 Turcja - Finlandia, 3 sierpnia godz. 17.30 Finlandia - Nowa Zelandia, 4 sierpnia godz. 15 Dominikana

Po ponad ćwierćwieczu do koszykarskiej elity wróciła Dominikana. Po raz ostatni reprezentacja tego kraju wystąpiła w mistrzostwach świata w 1978 roku, kiedy to zajęła dwunastą pozycję. Teraz stanie przed szansą na poprawę tego wyniku.

Niewiele można powiedzieć o drużynie Orlanda Antigui, gdyż jego podopieczni sparowali z przeciętnymi rywalami. Kuba, Jamajka, Panama, Kostaryka - to są rywale z niskiej półki. Jedynie starcia z Portoryko i Amerykanami pokazały, jaką siłę mają gracze z Dominikany. Wystarczy chyba jedynie dodać, że w obu przegrali, a mistrzami świata nawet ponad 40 punktami.

Co ciekawe, zawodnicy wcale nie są tacy anonimowi. Niektórzy grają bowiem w naprawdę mocnej lidze hiszpańskiej. Jest też rodzynek z NBA - Francisco Garcia.

fot. fiba.com
fot. fiba.com

Dominikana nie jest drużyną, która może sporo namieszać. To mimo wszystko nie ten poziom. Możliwe, że uda im się sprawić jakąś niespodziankę, ale według nas ostatecznie ten zespół zostanie sklasyfikowany na przedostatnim, piątym miejscu.

Nasz typ: 5. miejsce

Terminarz spotkań Ukraina - Dominikana, 30 sierpnia godz. 12.30 Dominikana - Nowa Zelandia, 31 sierpnia o godz. 12.30 Finlandia - Dominikana, 2 sierpnia godz. 21.30 Dominikana - USA, 3 sierpnia godz. 21.30 Ukraina - USA, 4 sierpnia godz. 17.30 Nowa Zelandia

To najbardziej egzotyczny zespół w grupie C. Nowozelandczycy po raz czwarty zagrają w mistrzostwach świata. Wielu o nich pamięta tylko ze względu na wynik przed dwunastoma laty. Można powiedzieć, iż wtedy koszykarze z Oceanii wprawili wszystkich w osłupienie, bo ostatecznie zajęli... czwarte miejsce.

To był ich największy sukces w historii. Później nie udało im się nawet zbliżyć do tego rezultatu. W 2006 roku zajęli szesnaste, a przed czterema laty dwunaste miejsce. W tym roku zapewne marzy im się poprawa lokaty, ale z takim składem to nie będzie łatwe.

fot. fiba.com
fot. fiba.com

Na próżno szukać w zespole Nenada Vucinicia zawodników choćby europejskiego formatu. Większość koszykarzy występuje w rodzimych rozgrywkach. Dwóch gra na poziomie akademickim w Stanach Zjednoczonych, a jeden, Kirk Penney, najbardziej znany ze wszystkich, jest graczem tureckiego Trabzonsporu. Kadra nie robi zatem wielkiego wrażenia.

Prawdę mówiąc nie wierzymy w ten zespół. Co prawda od czasu do czasu potrafi sprawić niespodziankę (całkiem niedawno wygrał z Serbią), ale generalnie reprezentuje zdecydowanie niższy poziom.

Nasz typ: 6. miejsce

Terminarz spotkań Nowa Zelandia - Turcja, 30 sierpnia godz. 16 Dominikana - Nowa Zelandia, 31 sierpnia o godz. 12.30 USA - Nowa Zelandia, 2 sierpnia godz. 17.30 Nowa Zelandia - Ukraina, 3 sierpnia godz. 15 Finlandia - Nowa Zelandia, 4 sierpnia godz. 15

Źródło artykułu:
Czy Amerykanie wygrają wszystkie mecze?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (7)
michulec
30.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
turcja? właśnie dostaje w tyłek od nowej zelandii  
Bartłomiej Kwiatkowski
30.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Transmisja na Sport 1 (dawny DSF) z Astry.  
avatar
Andrzej Kowalczyk
30.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To jest przegięcie. Nikt nie transmituje tych mistrzostw?!  
avatar
Melo
30.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No lipa straszna, liczyłem, że ktoś się rzuci na transmisję, ale przecież koszykarze nie noszą żelu na głowie więc nie pokażemy :) Polska nie grała w Brazylii a pokazywali mistrzostwa więc anal Czytaj całość
avatar
rafI_krn
29.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
W necie sportlemonkropkatv