Kolejne problemy w Śląsku Wrocław

Prawdopodobnie bez Rodericka Trice'a, Mantasa Cesnauskisa oraz Michała Gabińskiego będą musieli sobie radzić koszykarze Śląska Wrocław w weekendowym turnieju.

Karol Wasiek
Karol Wasiek

Już w sobotę w hali Orbita Śląsk zagra z euroligowym Banca Di Sardegna Sassari, a w niedzielę z mistrzem Rumunii Asesoft Ploiesti, który rywalizuje w Pucharze Europy. Niestety w tych pojedynkach trener Emil Rajković nie będzie skorzystać z trzech podstawowych zawodników - Rodericka Trice'a, Mantasa Cesnauskisa oraz Michała Gabińskiego.

Amerykański rzucający zespołu Emila Rajkovicia ma przerwę już od ponad trzech tygodni. Trice naciągnął więzadło poboczne w lewym kolanie i choć powoli wraca do pełnej sprawności, to wciąż nie może ćwiczyć z pełnym obciążeniem z kolegami z zespołu.

Cesnauskis z kolei miał już tygodniową przerwę spowodowaną urazem kolana, a teraz naderwał głowę boczną mięśnia trójgłowego łydki, w związku z czym czeka go przynajmniej kilka dni odpoczynku.

Michał Gabiński z kolei cierpi na uraz obu ścięgien Achillesa. W jednym z nich silny skrzydłowy nabawił się zapalenia kaletki maziowej, w drugim z kolei ma zapalenie ościęgna. I choć czekają go dodatkowe badania, po których z większym prawdopodobieństwem oszacować będzie można datę jego powrotu do gry.

Mantas Cesnauskis: Mam nadzieję, że to nic poważnego

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×