Historyczny moment w lidze NBA

W nocy z środy na czwartek na parkietach NBA doczekaliśmy historycznego momentu. Po raz pierwszy zespół poprowadził trener urodzony w Europie.

Piotr Szarwark
Piotr Szarwark

Gregg Popovich minionej nocy nie był w stanie poprowadzić San Antonio Spurs w starciu z Indiana Pacers. Trener aktualnych mistrzów przeszedł kilka tygodni temu operacje biodra, a ostatnio musiał poddać się jeszcze jednemu małemu zabiegowi.

W związku z tym Spurs na ten jeden mecz objął asystent Popovicha - Ettore Messina. Tym samym stał się on pierwszym w historii trenerem urodzonym w Europie, który poprowadził zespół w sezonie regularnym ligi NBA.

- Byłem trochę przestraszony. Nie myślałem w ogóle o tej historii, lecz skupiałem się tylko i wyłącznie na tym, co przekazał mi trener Popovich, skupiałem się na moich obowiązkach - skomentował swój debiut.

Messina jest jednym z najbardziej utytułowanych szkoleniowców europejskich. Dwa razy w swojej karierze otrzymał wyróżnienie dla najlepszego trenera Euroligi. Aktualnie jest najpoważniejszym kandydatem do tego, by jako pierwszy człowiek ze Starego Kontynentu objął stanowisko głównego szkoleniowca w lidze NBA. Wydaje się to już tylko kwestią czasu.

Dodajmy, że Spurs pokonali osłabionych Pacers 106:100. Wiele wskazuje na to, że i w piątek Popovich nie pojawi się na ławce trenerskiej, co będzie kolejną okazją dla Messiny, by zebrać cenne doświadczenie za oceanem.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×