Evan Ravenel: Nie wiem, co się z nami dzieje
- Naprawdę nie wiem, jak mam skomentować sobotnie spotkanie - mówi wyraźnie rozczarowany Evan Ravanel, środkowy Polpharmy Starogard Gdański.
Gospodarze fatalnie rozpoczęli spotkanie, bo goście do przerwy prowadzili już 45:30. Jednakże w dalszej części meczu Kociewskie Diabły doszły do głosu i na początku czwartej kwarty zmniejszyły straty do dwóch oczek (55:57).
- Zaczęliśmy się dzielić lepiej piłką, nasza gra mogła się wówczas podobać. Później zabrakło jednak egzekucji... - dodał Ravenel.
Trzecią porażkę z rzędu, a siódmą w całym sezonie, ponieśli koszykarze Polpharmy Starogard Gdański. - Nie wiem, co z nami dzieje się w ostatnim czasie. Musimy zacząć jeszcze mocniej pracować, tak aby poprawić nasze wyniki. Jest spory potencjał w tej drużynie, ale nie umiemy tego przełożyć na boisko. Mam nadzieję, że ta tendencja się odwróci - zaznaczył amerykański środkowy Polpharmy.