W tym artykule dowiesz się o:
Anthony Hickey (Asseco Gdynia) - 34 min, 23 pkt, 6 zb, 4 as, 3 przech
Po dwóch słabszych meczach Amerykanin znów wystrzelił formą i rozegrał najlepsze zawody w swojej krótkiej karierze w TBL. Hickey był nie do zatrzymania w niedzielnym meczu przeciwko Wilkom Morskim Szczecin. Zdobył 23 punkty, miał sześć zbiórek, cztery asysty i trzy przechwyty. W decydujących fragmentach czwartej kwarty najpierw trafił trójkę, a chwilę potem dołożył dwa oczka, pieczętując dziewiąte zwycięstwo Asseco (71:65).
Piotr Pamuła (MKS Dąbrowa Górnicza) - 38 min, 25 pkt (8/11 za trzy)
Największy pechowiec zeszłego sezonu w końcu się przełamał! O Pamule nie chcemy już mówić w kontekście kontuzji i rehabilitacji, a udanych występach na parkiecie. W niedzielę 25-letni snajper aż ośmiokrotnie trafił za trzy punkty, będąc bohaterem MKS Dąbrowy Górniczej w meczu przeciwko Polpharmie Starogard Gdański (74:57). To najlepszy występ Pamuły w TBL od października 2011 roku, kiedy to przeciwko Kotwicy Kołobrzeg zdobył 26 punktów.
C.J. Harris (Rosa Radom) - 36 min, 19 pkt, 8 zb, 8 as
Jeden z dwóch bohaterów Rosy w meczu przeciwko Stelmetowi (88:86). Amerykanin długo się rozkręcał, ale finisz miał znakomity. Ostatecznie wywalczył 19 punktów, z czego 11 w czwartej kwarcie i dogrywce. Co więcej, do swojego dorobku dopisał również osiem zbiórek i osiem asyst. Pod względem ewaluacji to najlepszy występ Harrisa w obecnym sezonie.
Michał Sokołowski (Rosa Radom) - 38 min, 22 pkt, 8 zb, 2 as
Kapitalny mecz polskiego snajpera Rosy, który poprowadził radomian do świątecznej wygranej nad mistrzem Polski, Stelmetem Zielona Góra (88:86). Sokołowski świetnie zaczął i jeszcze lepiej skończył - to on był autorem zwycięskiego rzutu w ostatnich sekundach dogrywki. Zdobył w sumie 22 punkty i miał osiem zbiórek, tocząc pasjonujący pojedynek ze swoim vis a vis - Mateuszem Ponitką. "Sokół" udowodnił, że mimo 23 lat, jest już graczem najwyższej próby - potrafi zagrać tyłem do kosza, trafić za trzy, czy efektownie wsadzić piłkę z góry.
Alexis Wangmene (BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski) - 28 min, 18 pkt, 12 zb
Jeden mecz przerwy mobilizująco podziałał na kameruńskiego centra Stali. Wraz z Millagem Wangmene poprowadził ostrowian do wygranej nad Siarką Tarnobrzeg (71:67), zdobywając 18 punktów i 12 zbiórek. Tym samym podkoszowy Stali wyrównał najlepszy punktowy wynik sezonu oraz zanotował rekordowy mecz pod względem liczby zbiórek. To drugie-double Kameruńczyka w TBL.
Trener: Wojciech Kamiński (Rosa Radom)
Piąta wygrana z rzędu Rosy robi wrażenie, tym bardziej, że radomianie pokonali samego mistrza Polski - Stelmet Zielona Góra. Wielkie brawa należą się Kamińskiemu, który nie boi się odważnych decyzji. Do pierwszej piątki desygnował Zajcewa zamiast zawodzącego coraz bardziej Hajricia, a w kluczowych momentach świątecznego hitu dawał pograć młodemu Bonarkowi, który odpłacił się dwiema "trójkami". Szymkiewicz, a szczególnie Sokołowski dojrzewają koszykarsko pod wodzą Kamińskiego, co powinno nas cieszyć w kontekście reprezentacji.