Najsłabsza piątka 8. kolejki Polskiej Ligi Koszykówki

Marcel Ponitka (Asseco Gdynia) - bez punktów, 4 zbiórki, 4 faule, przechwyt, eval -6

Mimo że jego ekipa wygrała z PGE Turowem Zgorzelec, on sam nie miał wtedy zbyt wielu powodów do zadowolenia. Otóż 19-letni koszykarz popełnił sporo błędów - często faulował, a do tego nie wykorzystał żadnego z dziewięciu rzutów z gry. Oprócz tego zmarnował dwa osobiste. Zresztą potwierdzeniem jego nieudanego występu jest wskaźnik ewaluacji na poziomie -6.

David Jackson (PGE Turów Zgorzelec) - 2 punkty, 2 zbiórki, asysta, 3 faule, eval -2

Był najprawdopodobniej najsłabszym koszykarzem PGE Turowa w przegranym starciu z Asseco. Amerykanin nie grał zbyt długo, na co wpływ bez wątpienia miała też jego postawa na parkiecie. Jackson trafił tylko 1 z 8 rzutów z gry i z nim zgorzelczanie wyraźnie odstawali od gdynian. W ostatnim czasie widać wyraźny spadek formy u tego koszykarza, który jeszcze niedawno zdobywa sporo punktów i miał solidny eval.

ZOBACZ WIDEO Natalia Partyka: nie myślę o końcu kariery, mogę grać nawet przez 10 lat

Jakub Karolak (Trefl Sopot) - 3 punkty, 2 zbiórki, faul, strata, eval -2

Zawodnik Trefla nie popisał się w konfrontacji z MKS-em Dąbrowa Górnicza. 23-letni Polak jedyne punkty zdobył z osobistych, a spudłował aż sześć rzutów z gry. Do tego miał faul czy stratę. W sopockim zespole legitymował się najgorszym wskaźnikiem ewaluacji. To drugi mecz w tym sezonie Karolaka, kiedy ma on ujemny eval. Poprzednio na inaugurację rozgrywek, gdy rywalem był Stelmet.

Szymon Długosz (Polpharma Starogard Gdański) - bez punktów, przechwyt, eval -6

Miał najgorszy wskaźnik ewaluacji spośród nie tylko wszystkich zawodników Polpharmy, ale w ogóle w całej ósmej kolejce (razem ze wspomnianym wcześniej Marcelem Ponitką). Inaczej mówiąc, Polak zanotował zupełnie nieudany występ. Długosz spędził na parkiecie nieco ponad 14 minut. W tym czasie oddał 5 rzutów z gry i 2 osobiste. Wszystkie próby zmarnował. Na plus wyszedł mu tylko jeden przechwyt, lecz to nie zmazuje pełnego obrazu jego gry.

Kareem Maddox (Miasto Szkła Krosno) - 2 punkty, 3 zbiórki, asysta, faul, strata, przechwyt, eval 2

To nie pierwszy mecz, w którym Amerykanin spisuje się poniżej oczekiwań. Zazwyczaj koszykarz beniaminka prezentuje się przyzwoicie, ale tym razem był słabym ogniwem Miasta Szkła. Maddox co prawda nieźle zbierał, lecz kompletnie nie mógł się wstrzelić w obręcze. Trafił tylko jeden z pięciu rzutów z gry. Jego dyspozycja miała przełożenie na krośnian, którzy wysoko przegrali z Polskim Cukrem Toruń.

Trener: Marek Łukomski (King Szczecin)

Przegrać u siebie z Siarką Tarnobrzeg? Jakkolwiek na to nie spojrzeć, to chluby nie przynosi. Klub z Podkarpacia przed tą kolejką nie miał na swoim koncie żadnego zwycięstwa, zawodząc właściwie na każdym kroku. Do tej pory. Udało mu się wygrać w Szczecinie. King spisał się kiepsko w defensywie, pozwalając na zbyt wiele ekipie Zbigniewa Pyszniaka.