Jeszcze większe pieniądze w NBA. Wzrośnie Salary Cup
Najlepsza liga na świecie systematycznie powiększa swoje limity płacowe. Od przyszłego roku ponownie wzrośnie on o kilka milionów dolarów.
W sezonie 2016/2017 Salary Cup wzrosło, aż o 24 miliony dolarów amerykańskich. W poprzednich rozgrywkach było większe o 5 mln (łącznie 99 mln), a w nowym roku (2019) ta suma pójdzie jeszcze w górę. Wzrośnie do 109 mln, a poziom podatku od luksusu aż do 132 mln. Co to oznacza? Kluby mogą przekroczyć tzw. Salary Cup o kilka mln, jednak wtedy płacą wspomniany podatek.
Jak podkreślają amerykańskie media, w sezonie 2020/2021 przewidywany jest kolejny kilkumilionowy skok. Za 24 miesiące, budżet klubów na płace wyniesie aż 118 mln, a podatek od luksusu 143 mln dolarów.
Z dużo większych pieniędzy korzystają zawodnicy NBA. W 2017 roku swoje wielkie kontrakty podpisali Stephen Curry (201 mln dolarów w ciągu 5 lat), James Harden (228 mln dolarów na 4 lata) czy ostatnio LeBron James (153 mln dolarów na 4 lata).
Sezon 2018/19 w lidze NBA rozpocznie się 16 października. Tytułu bronią Golden State Warriors, którzy są również faworytem bukmacherów w przyszłych rozgrywkach. Jedyny Polak w NBA - Marcin Gortat zagra w Los Angeles Clippers.
ZOBACZ WIDEO MŚ 2018. Skromny bohater Kochanowski. "Wszyscy tłuczemy z zagrywki"