Kosmiczny Dziewa, znakomity Małgorzaciak. Oni byli najlepsi w 5. kolejce I ligi

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Maciej Sztajnert (sportsiedlce) / Na zdjęciu: Aleksander Dziewa
Materiały prasowe / Maciej Sztajnert (sportsiedlce) / Na zdjęciu: Aleksander Dziewa
zdjęcie autora artykułu

Za nami trzecia kolejka na zapleczu Energa Basket Ligi. Wybraliśmy najlepszych koszykarzy, którzy błysnęli w sobotnich i niedzielnych meczach. Wielki rekord tego sezonu ustanowił Aleksander Dziewa.

Adrian Kordalski (STK Czarni Słupsk) - 34 min, 16 punktów (7/8 z gry), 10 asyst, 3 przechwyty, 2 asysty

Czarni wrócili na właściwe tory. W niedzielę pokonali Pogoń Prudnik (93:83) a motorem napędowym drużyny był Adrian Kordalski. 22-latek w poprzednim sezonie kapitalnie grał w Zniczu Pruszków. Teraz coraz pewniej czuje się w Słupsku, co ma swoje odzwierciedlenie w liczbach. W ostatnim meczu zapisał na swoim koncie double-double.

foto: Sokół Łańcut (Sebastian Maślanka)
foto: Sokół Łańcut (Sebastian Maślanka)

Filip Małgorzaciak (Rawlplug Sokół Łańcut) - 36 min, 24 pkt, 14 zb, 3 as

Znakomity mecz Filipa Małgorzaciaka, który na Podkarpaciu czuje się jak ryba w wodzie. Wcześniej w I lidze imponował w barwach Miasta Szkła Krosno, teraz robi to w Sokole Łańcut. W starciu z Górnikiem Wałbrzych (82:62) zdobył 24 punkty, zebrał 14 piłek oraz miał 3 asysty. Jego wskaźnik efektywności wyniósł 33.

foto: WKK Wrocław
foto: WKK Wrocław

Jakub Patoka (WKK Wrocław) - 39 min, 11 pkt, 12 zb, 5 as, 4 przech

Druga nominacja dla skrzydłowego WKK Wrocław w tym sezonie. Jakub Patoka ustabilizował ofertę na wysokim i równym poziomie. W Poznaniu nie był najskuteczniejszym zawodnikiem swojego zespołu, ale jego wszechstronność mogła imponować. Zakończył pojedynek z double-double.

foto: Polfarmex Kutno
foto: Polfarmex Kutno

Arkadiusz Kobus (Księżak Syntex Łowicz) - 33 min, 20 pkt (6/7 za dwa), 7 zb, 5 as

Wielki kamień z serca spadł w sobotę w Łowiczu. Beniaminek odniósł dopiero pierwsze zwycięstwo w tym sezonie, pokonując ekipę z Pruszkowa (70:56). Gwiazdą Księżaka był Arkadiusz Kobus, którego statystyki muszą imponować. Skrzydłowy rozpoczął mecz na ławce rezerwowych, jednak po wejściu na boisko dał drużynie pozytywny impuls.

Aleksander Dziewa (FuturNet Śląsk Wrocław) - 43 min, 38 pkt, 14 zb, 4 blk

O tym występie będzie mówiło się bardzo długo. Śląsk Wrocław napotkał wielki opór w Siedlcach, wygrywając z SKK po dogrywce 104:102. Triumf ekipy Radosława Hyżego nie byłby możliwy bez Aleksandra Dziewy. Młody podkoszowy grał na kosmicznym poziomie. Zdobył aż 38 punktów, zebrał 14 piłek, w tym 5 w ataku, skutecznie dobijając niecelne rzuty kolegów. Zaliczył również kluczowe cztery bloki, zatrzymując wysokich graczy z Siedlec. Chapeau bas.

Ławka rezerwowych:

Patryk Gospodarek (Polfarmex Kutno), Damian Pieloch (WKK Wrocław), Bartłomiej Karolak (Rawlplug Sokół Łańcut), Łukasz Frąckiewicz (Enea Astoria Bydgoszcz), Damian Cechniak (Czarni Słupsk).

ZOBACZ WIDEO: Marcin Dzieński i Anna Brożek. Ile zarabiają najlepsi wspinacze na świecie?

Źródło artykułu:
Który gracz zasłużył na miano MVP kolejki?
Aleksander Dziewa
Filip Małgorzaciak
Ktoś inny (wpisz w komentarzu kto)
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (4)
avatar
HalaLudowa
22.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dziewa, Musiał, ale nie tylko z nich będą ludzie w PLK. Ps. CPwCŚ